Wygląda na to, że tym razem to Księżniczka Peach uratuje Mario. I nie wszystkim się to podoba

2 minuty czytania
Komentarze

Niedawno zadebiutował pełny zwiastun filmu animowanego z najpopularniejszym, wąsatym hydraulikiem świata. The Super Mario Bros. Movie może zachwycić szczegółowością animacji, lekkim humorem oraz licznymi nawiązaniami do wielkiego uniwersum, wykreowanego przez Nintendo na przestrzeni czterech dekad. Mimo tych licznych starań, malkontenci i tak znaleźli powód do narzekania.

Nieporadny Mario i silna księżniczka

Jeżeli obejrzycie zwiastun The Super Mario Bros. Movie uważnie, to z pewnością da się zauważyć, że postać grana przez Chrisa Pratta (aktora słynącego z komediowych i nieporadnych postaci) nie jest hydraulikiem znanym z gier. Podczas trwania filmu, główny bohater dopiero trafi do Grzybowego Królestwa po raz pierwszy, nie znając żadnej ze swoich — wydawać się mogło — sztandarowych mocy.

W międzyczasie Księżniczka Peach już od dawna zarządza Grzybowym Królestwem, więc logicznym jest przyjąć, iż tutaj będzie sprawniejszą bohaterką od Mario. Nic dziwnego, że zwiastun ją ukazuje jako żwawą przywódczyni, kierującą operacją pokonania Bowsera. Warto też pamiętać, że Księżniczka Peach była grywalną postacią już w Super Mario Bros. 2, wydanym w 1988 roku na pierwszą konsolę Nintendo.

Wspominam o tym, ponieważ niektórzy nie oglądali zwiastuna tak uważnie. „No tak, księżniczka nie może być ratowana z opresji w 2022 roku, więc porwali też Luigiego” – pisze jeden z użytkowników portalu Reddit w swoim poście. Popularność zdobyło również nagranie, na którym streamer porównuje księżniczkę Peach do równie silnej Bo Peep z Toy Story 4 (2019).

„Spójrzcie na to, Peach jest zbyt waleczna dla geeków i graczy

Hollywood próbuje „zepsuć” nawet Super Mario

Przyznam szczerze, narracja o wielkim, złym Hollywood, które chce zniszczyć podstawowe pryncypia popkultury, jest w tym momencie dość żałosna. The Super Mario Bros. Movie to produkcja celowana w dzieci. Księżniczka Peach ma również prawo być silną bohaterką i idolką dla dziewczynek. Wszyscy 30-letni chłopcy powinni się uspokoić, bracia z pewnością na końcu pokonają złego Bowsera.

Osobiście jestem filmem podekscytowany, zwłaszcza że modele postaci z gier Nintendo zostały uwspółcześnione w bardzo miły dla oka sposób. Liczę, że otrzymamy bardzo dobrą, familijną produkcję, która sprawi, iż jeszcze więcej osób sięgnie po Nintendo Switch i najlepsze gry z mieszkańcami Grzybowego Królestwa. Bardziej powinien nas martwić fakt, że od premiery Super Mario Odyssey minęło już 5 lat, bez żadnej głównej gry w głównym nurcie serii na horyzoncie.

Motyw