Miliony osób nie mogą się mylić… Pierścienie władzy pomimo krytyki to hit Amazona

2 minuty czytania
Komentarze

Władca Pierścieni: Pierścienie władzy to serial, który na długo przed premierą wzbudzał spore kontrowersje. Zresztą już po premierze pierwszych odcinków wcale nie było lepiej. Negatywne recenzje były usuwane z serwisów, a fani prozy Tolkiena po prostu zmieszali serial z błotem. Teraz na Amazon Prime Video dostępnych jest już siedem odcinków serialu, a my wiemy, że ten dostanie kolejny sezon. Wiemy także, że recenzje może i były negatywne, ale serial okazał się wielkim hitem.

Pierścienie władzy to hit – każdy chciał zobaczyć, o co właściwie chodzi

Władca Pierścieni Pierścienie władzy aktorzy na planie serialu

Przed nami już tylko finałowy odcinek pierwszego sezonu serialu Władca Pierścieni: Pierścieni władzy, który to pojawi się na Amazon Prime Video 14 października. Nie od dziś wiadomo, że firma ma bardzo ambitne plany, jeżeli chodzi o ten format, bo planowanych jest aż pięć sezonów, a do tego dojść mają jeszcze inne seriale osadzone w uniwersum Tolkiena. Krytyka, która spadła na Pierścienie władzy zdaje się nie ruszać Amazona, a sądząc po tym, jakie wyniki do tej pory osiągnął serial, trudno się temu dziwić. Nie podano wprawdzie jeszcze oficjalnych wyników, ale te przybliżone zostały przez Jennifer Salke, czyli szefową Amazon Studios.

Salke w wywiadzie udzielonym dla Variety wypowiedziała się w kilku kwestiach związanych z Pierścieniami władzy i przyznała, że ten zbliża się do progu 100 milionów widzów w miesiąc od premiery. Jakby na to nie patrzeć, to spory sukces, choć trzeba też będzie wziąć pod uwagę to, ilu z tych widzów dalej kontynuuje oglądanie, a nie poprzestało na premierowych odcinkach. Dla porównania, pierwszy odcinek Rodu Smoka od HBO Max zanotował wynik na poziomie prawie 10 milionów widzów i to tylko w samym USA oraz pierwszego dnia. 100 milionów widzów robi więc już trochę mniejsze wrażenie, ale nie da się jednocześnie powiedzieć, że nie jest to sukces. Jest i to bardzo duży, a już zważywszy na powszechną krytykę pierwszego sezonu.

Przypomnijmy, że Amazon mocno wykosztował się na produkcję Pierścieni władzy. Pierwszy sezon miał kosztować bowiem około 465 milionów dolarów, więc to wręcz gigantyczny budżet, który prędzej czy później musi się firmie zwrócić. Na potrzeby Pierścieni władzy wybudowano całe miasta, do tego doszły efekty specjalne oraz oczywiście nagrywanie poza studiem. Zobaczymy, czy kolejne sezony serialu także będą wzbudzały takie kontrowersje i czy zainteresowanie utrzyma się na podobnym poziomie.

Źródło: Variety

Motyw