Bardzo ciekawe wieści docierają do nas zza Oceanu. Kilka miesięcy po zakończeniu niezwykle głośnego procesu, w którym uczestniczył Johnny Depp oraz jego ex-małżonka Amber Heard, sprawa dostanie drugie życie. Tym razem nie chodzi jednak o faktyczne ruchy prawne, ale film stanowiący ekranizację całej sprawy.
Johnny Depp vs Amber Heard — oto ekranizacja
Od zakończenia procesu na linii Johnny Depp-Amber Heard minęło już kilkanaście tygodni. W tym czasie zdążyliśmy się dowiedzieć, że 59-latek w żaden sposób nie odpocznie od aktorstwa, ponieważ zaangażował się w projekt Netflixa opowiadający o królu Ludwiku XV. Mało tego! Urodzony w Owensboro artysta ponownie spróbuje swoich sił w reżyserowaniu filmów. Depp wziął na siebie, brzmię poprowadzenia biografii Amedeo Modiglianiego.
Jak sami widzicie, doświadczony aktor nie może narzekać na nudę. Okazuje się jednak, że chcąc nie chcąc Depp weźmie także udział w filmie opowiadającym o jego niedawnym procesie z Amber Heard. Oczywiście w tym przypadku „wzięcie udziału” ma znaczenie metaforyczne, ponieważ w 59-latka oskarżonego między innymi o przemoc domową wcieli się Mark Hapka. Rolę 36-letniej Heard odegra natomiast Megan Davis.
Sam film nosi tytuł Hot Take: The Depp/Heard Trial, a jego fabuła jedynie częściowo skupi się na procesie. W nadchodzącej produkcji zostaną pokazane także wydarzenia z życia małżeństwa, które miały miejsce poza salą sądową. Premiera filmu odbędzie się za pośrednictwem platformy streamingowej Tubi 30 września tego roku. Niestety na ten moment nie wiemy, czy produkcja trafi do naszej rodzimej dystrybucji.
Hot Take wyreżyseruje Sara Lohman, a za scenariusz odpowiada Guy Nicolucci. Poza wspomnianymi wyżej Hapką i Davis na ekranie zobaczymy jeszcze takich aktorów i aktorki jak Melissa Marty, Mary Carrig, Daniel Lench czy Casey O’Keefe. Sam tytuł Hot Take wziął się od błyskawicznej reakcji twórców na wydarzenia, które przez tygodnie śledziła opinia publiczna nie tylko Stanów Zjednoczonych, ale całego świata.
Źródło: Screen Rant