Ubisoft skasował konto

Nowa gra Ubisoftu czy pełen bak paliwa? Kolejne podwyżki w drodze…

2 minuty czytania
Komentarze

Otaczająca nas inflacja dotyczy niemalże każdej dziedziny życia. Te słowa na pewno potwierdzą gracze, których konsekwentnie od kilku lub nawet kilkunastu miesięcy dotykają kolejne podwyżki cen. Najnowszym przejawem tego smutnego trendu jest oświadczenie Ubisoftu.

Ubisoft tanio gier nie sprzeda! Podwyżka cen na horyzoncie

Ubisoft tanio gier nie sprzeda! Podwyżka cen na horyzoncie

W ostatnich dniach branże gier wideo zdominował Ubisoft. Wszystko to zasługa transmisji, w której poruszono przyszłość serii Assassin’s Creed. Okazuje się, że kilka dni po tym wydarzeniu francuski deweloper zabłysnął jeszcze jednym głośnym ogłoszeniem. Tym razem jednak wcale nie ma ono tak pozytywnego wydźwięku. Mowa tu bowiem o pieniądzach graczy. Założona w 1986 roku firma dołącza do „zaszczytnego” grona producentów, którzy będą sprzedawać swoje największe gry za horrendalne sumy.

O zmianach w strukturach wydawniczych Ubisoftu poinformował Yves Guillemot, sprawujący na co dzień funkcję dyrektora generalnego firmy. W rozmowie z portalem axios Francuz oznajmił, że nadchodzące produkcje AAA globalnego studia będą sprzedawane w kwocie 70 dolarów. W tym miejscu warto podkreślić, że w przeliczeniu na naszą walutę daje to więcej niż 329 złotych.

Niektóre z naszych gier zadebiutują na rynku w tej samej cenie co u konkurencji. Duże gry AAA będą kosztować 70 dolarów.

Yves Guillemot

Premierowym tytułem, który rozpocznie nowe rozdanie Ubisoftu będzie Skull and Bones. Gra opowiadająca o pirackim życiu zadebiutuje w listopadzie w cenie dokładnie 339 złotych (wersje na PS5 i Xbox Series X|S). W związku z takim obrotem spraw łatwo domyślić się, że w identycznej (lub możne nawet większej) kwocie do dystrybucji trafią nowe gry z serii Assassin’s Creed takie jak chociażby Red.

Wyjątkiem od reguły będzie jedynie Mirage. Niemniej w tym przypadku mówimy o znacznie mniejszym projekcie, więc niższa kwota jest doskonale uzasadniona. Cóż, wszystko wskazuje na to, że wkrótce śladami Ubisoftu oraz kilku innych deweloperów podąży cała masa pozostałych producentów gier.

Źródło: axios

Motyw