Ciężko ukryć, że Piraci z Karaibów to jedna z najbardziej zasłużonych serii filmów przygodowych w historii Hollywood. Od premiery ostatniej odsłony cyklu, czyli Zemsty Salazara minęło już pięć lat, więc nic dziwnego, że twórcy powoli rozpoczynają prace nad „szóstką”. W tym miejscu pojawia się jednak kluczowe pytanie − co z Johnnym Deppem oraz kapitanem Jackiem Sparrowem?
Piraci z Karaibów 6 w drodze!
Postawmy sprawę jasno — nazwisko Johnny’ego Deppa w ostatnich miesiącach było głównym tematem rozmów niemal we wszystkich mediach. Głośna sprawa sądowa pomiędzy aktorem a jego ex-małżonką − Amber Heard obiegła praktycznie cały internet. W trakcie procesu pojawiał się nawet temat jednego z największych projektów, w których udział brał Depp. Mowa tu oczywiście o serii filmów Piraci z Karaibów.
59-latek jest jedną z głównych twarzy cyklu niezmiennie od dziewiętnastu lat. Wcielając się w kapitana Jacka Sparrowa amerykański gwiazdor wystąpił już w pięciu filmach z przygodowej serii. Jeszcze kilka lat temu wszystko wskazywało na to, że jedna z najlepszych kreacji stworzonych przez Deppa zdąży pożegnać się z widzami za sprawą szóstego, a może nawet siódmego filmu z franczyzy. Ostatecznie wszystko pogrzebała sprawa z Amber Heard.
Podczas procesu Johnny Depp przyznał, że w związku z oskarżeniami, które pojawiły się za sprawą ex-małżonki Disney postanowił odsunąć go od najnowszego projektu z serii Piraci z Karaibów. 59-latek potraktował to na tyle osobiście, że pod przysięgą oznajmił, iż nie wystąpi w nowym filmie nawet gdyby twórcy oferowali mu 300 milionów dolarów i milion alpak. Dziś okazuje się, że ów „nowy film” powoli powstaje!
Jerry Bruckheimer, czyli jeden z głównych producentów całego cyklu zdradził, że niedawno rozpoczęto prace nad scenariuszem szóstej odsłony serii. Co ciekawe do nowego projektu zaangażowano Teda Elliota, czyli współscenarzystę pierwszych czterech części Piratów z Karaibów.
Jestem niesłychanie podekscytowany. To będzie wspaniałe! Teraz zajmujemy się złożeniem wszystkiego do kupy. Pracujemy nad scenariuszem, który jest bardzo wyjątkowy, ponieważ pisze go jeden z oryginalnych scenarzystów serii — Ted Elliot. To osoba, która świetnie włada językiem, tworzy unikanych bohaterów oraz kapitalnie opowiada historie.
Jerry Bruckheimer o nowych Piratach z Karaibów
Johnny Depp — co z tym panem?
Niestety Bruckheimer nie zdradził żadnych szczegółów dotyczących opracowywanego właśnie projektu. Oczywiście najwięcej pytań dotyczy historii, którą opowie szósta odsłona serii oraz ewentualnego wystąpienia w niej kapitana Jacka Sparrowa. Na ten moment wszystko wskazuje na to, że Johnny Depp nie zaangażuje się w nowy film z cyklu, ale branża niejednokrotnie udowadniała nam, że niemożliwe nie istnieje.
Co ważne aktualnie 59-letni aktor głowę zaprząta sobie kompletnie innymi projektami. Jeśli na bieżąco śledzicie poczynania jednej z najjaśniejszych gwiazd Hollywood, zapewne wiecie, że w najbliższym czasie wystąpi on w filmie Netflixa opowiadającym o relacji Ludwika XV i Madame du Barry. Depp zagra naturalnie francuskiego władcę.
Drugim z projektów, nad którymi już teraz pracuje Amerykanin, wymaga od niego kompletnie innego podejścia do tematu. Depp bowiem wyreżyseruje pełnometrażową biografię Amedeo Modiglianiego. Co ciekawe dla doświadczonego aktora będzie to dopiero drugi film, w którym stanie za, a nie przed kamerą.
Biorąc pod uwagę tak oblegany harmonogram prac, występ w serii Piraci z Karaibów musi stanowić dla Johnny’ego Deppa sprawę drugorzędną. Co ciekawe sam Bruckheimer w żaden sposób nie skomentował ewentualnego zaangażowania 59-latka do nadchodzącego projektu. W całym tym zamieszaniu należy także zwrócić uwagę na głosy fanów cyklu, którzy wręcz wymagają od twórców, aby ci stworzyli dla Deppa możliwość pożegnania się z postacią kapitana Jacka Sparrowa.
Na sam koniec warto także przyjrzeć się licznym plotkom, które od wielu miesięcy pojawiają się wokół franczyzy Piraci z Karaibów. Zgodnie z wieloma doniesieniami cykl ma zostać wzbogacony o spin-off, który opowie o kobiecych bohaterkach. O sile „żeńskiej” odsłony serii miałaby stanowić Margot Robbie. 32-latka w filmie stałaby na czele pirackiej załogi złożonej w większości (lub w całości) z płci pięknej.
Tymczasem zawartość fabularna szóstej odsłony głównego cyklu wciąż stoi pod znakiem zapytania. Na pewno budujący jest fakt zaangażowania do projektu Teda Elliotta, jednak z drugiej strony bardzo zasmucająca jest postawa Disneya wobec osoby tak zasłużonej dla serii jak Johnny Depp. Cóż wszystko wskazuje na to, że ostateczne rozwiązanie sprawy poznamy w nadchodzących miesiącach.
Źródło: Comic Book