Showrunner Clyde Phillips, który dla stacji Showtime pracuje nad dziewiątym sezonem „Dextera”, opowiedział o swoim pomyśle na kontynuację tej opowieści.
„Dexter” powraca – dziewiąty sezon zapowiedziany siedem lat po premierze ósmego
W ubiegły czwartek pojawiła się informacja, że stacja Showtime zamówiła nowy sezon serialu „Dexter”. Ma powstać licząca dziesięć odcinków zamknięta historia. W roli głównej ponownie wystąpi Michael C. Hall, a showrunnerem serialu będzie Clyde Phillips, który był głównym autorem pierwszych czterech sezonów. Łącznie powstało osiem serii, ale zakończenie historii nie spodobało się fanom, ale też odtwórcy tytułowej roli. W wywiadzie dla „The Hollywood Reporter” Clyde Phillips zdradził kilka informacji dotyczących pomysłów na dodatkowy sezon „Dextera”.
„Zaczynamy od zera” – twórcy chcą naprawić zepsuty finał
Showrunner zapewnił, że serial uwzględni rzeczywisty upływ czasu, jaki minął od ostatniego odcinka ósmej serii. Zaznaczył, że nowy sezon ma być okazją do nowej otwarcia historii Dextera.
Zakończenie nie będzie przypominać oryginalnego finału. Pojawiła się okazja, aby napisać drugi finał „Dextera” i stacja Showtime się na to zgodziła. Zaczynamy praktycznie od zera.
Phillips przypomniał, że z zakończenia nie był zadowolony nawet Michael C. Hall. „To okazja, aby to naprawić, ale nie dlatego to robimy. Chodzi o to, że ludziom brakuje postaci Dextera”. Showrunner zapewnił, twórcy nie dokonają żadnych zmian w dotychczasowej historii i dziewiąty sezon ma nawiązywać do poprzednich. „Nie zamierzamy ogłosić, że to był tylko zły sen” – podkreśla Phillips.
Czytaj też: Disney+ zapowiada najbliższe premiery, ale nie ma wśród nich „WandaVision”
Prace na planie mają ruszyć na początku 2021 roku. Premiera dziewiątego sezonu spodziewana jest już jesienią. Autorami pomysłu na kontynuację są wspomniany Phillips i Michael C. Hall. Rola Dextera Morgana była dotychczas jego najważniejszą w karierze. Zdobyła za nią m.in. cztery nominacje i jeden Złoty Glob. Po zakończeniu realizacji serialu „Dexter” Hall nie zagrał już w żadnej głośnej produkcji. Teraz powraca do roli, która przyniosła mu popularność. Miejmy nadzieję, że otrzymamy wiarygodny pomysł na kontynuację tej opowieści.
Źródło: Bleedingcool.com