tenet vod

„Tenet” Nolana ma już 300 mln dol., ale to może nie uratować kin

2 minuty czytania
Komentarze

Film „Tenet” w reżyserii Christophera Nolana przekroczył 300 mln dol. przychodów na całym świecie.  Wynik finansowy tej produkcji to jedna z przyczyn pojawienia się zapowiedzi, że wielka sieć kinowa Cineworld planuje zamknąć ponad pół tysiąca kin.

Eksperyment się nie udał. „Tenet” Nolana nie zbawił branży w trudnym momencie

W miniony weekend „Tenet” zarobił w Stanach Zjednoczonych 2,7 mln dol. To tylko o 900 tys. dol. więcej niż wprowadzona ponownie do kin po 27 latach komedia „Hokus Pokus”. Łącznie „Tenet” na amerykańskim rynku uzbierał dotąd ledwie 45,1 mln dol. Nowy film Nolana lepiej sobie radzi na rynkach międzynarodowych. W weekend produkcja zgarnęła 14,2 mln dol. w 59 krajach. Poza USA film zarobił dotąd 262 mln dol., a łącznie – 307 mln dol. „Tenet” jest wyświetlany w kinach od ponad miesiąca. Dotychczasowy wynik finansowy filmu oznacza, że produkcja nadal jest na minusie. Jego budżet to ok. 200 mln dol., a do tego należy doliczyć środki na promocję. Ryzykowna decyzja o wprowadzeniu filmu na ekrany w czasie pandemii koronawirusa okazała się chybiona. 

Premiery przekładane na kolejny rok, kina chcą poczekać na blockbustery

 

Sytuacja kin, zwłaszcza na rynkach zachodnich, staje się powoli tragiczna. Kryzys spowodowany pandemią koronawirusa potęguje przekładanie głośnych premier na 2021 rok. W piątek podjęto decyzję o przeniesieniu nowego Bonda pt. „Nie czas umierać” z listopada na kwiecień. Kilka godzin później pojawiła się informacja, że firma kinowa Cineworld planuje zamknięcie wszystkich swoich 543 sal kinowych w USA, Wielkiej Brytanii i Irlandii. Nie jest to jeszcze oficjalna decyzja, ale to najpewniej kwestia kilku dni.

Zamknięcie kin przez wielką sieć oznacza problemy także dla polskiego rynku. I to niekoniecznie dlatego, że Cineworld jest właścicielem sieci Cinema City, która działa nad Wisłą. W Polsce kina z tygodnia na tydzień radzą sobie coraz lepiej. Premiery polskich filmów jak „Pętla” czy „25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy” przyciągnęły już kilkaset tysięcy widzów na seanse. W repertuarze brakuje jednak blockbusterów, a tych nie będzie w najbliższym czasie, ze względu na sytuację na amerykańskim rynku. 

Źródło: Variety.com

Czytaj też: Kolejny cios dla kin. Premiera filmu „Czarna Wdowa” przesunięta

Motyw