Zbliżenie na stertę polskich banknotów o nominale 200 złotych.

Limit płatności gotówką dla wszystkich? Niebawem wiele się może zmienić

2 minuty czytania
Komentarze

Dla niektórych może być to szokujące, ale od 1 stycznia 2024 roku ma nas obowiązywać limit płatności gotówką – jako osoby fizyczne nie zapłacimy przedsiębiorcy banknotami więcej niż 20 tys. złotych. Nie wszystko jest jeszcze przesądzone, ale celem ma być eliminacja nieoficjalnych transakcji, od których właściciele firm nie odprowadzają podatku.

Limit płatności gotówką – co się zmieni?

Dyskusja na temat likwidacji papierowego pieniądza prowadzona jest nie od dzisiaj. I chociaż istnieje wiele argumentów stojących za wyższością cyfrowego odpowiednika, jak wynika z badań przeprowadzonych przez firmę Tavex, zamieszonych na portalu Business Insider, tylko 16% obywateli popiera wprowadzenie nowych limitów. 83% ankietowanych uważa natomiast pomysł całkowitej likwidacji gotówki za niekorzystny dla gospodarki i bezpieczeństwa konsumentów.

fot. jarmoluk/Pixabay

Obecne przepisy zakładają, że limity płatności gotówką dotyczą wyłącznie transakcji pomiędzy przedsiębiorstwami. Zgodnie z nowymi przepisami, dla przedsiębiorcy limit zmieni się z 15 tys. złotych brutto na 8 tys. brutto. Jeśli chodzi o osoby fizyczne, kiedy jednorazowa wartość transakcji przekracza 20 tys. złotych, należy zapłacić kartą lub przelewem. Limit płatności gotówką nie będzie miał ograniczenia czasowego – np. miesięcznego czy rocznego. Oznacza to, że będziemy mogli przeprowadzać dowolną ilość transakcji, ale jednorazowo będzie nas obowiązywał limit.

Zobacz także: Biedronka z nową usługą dla zwolenników gotówki

Polacy będą jednak swobodnie płacić gotówką?

Nowe przepisy mają obowiązywać od początku 2024 roku, ale nie wszystko jest przesądzone – w Sejmie jest już projekt ustawy o wolności posługiwania się gotówką w Polsce, przedstawiony przez wiceministra sprawiedliwości Marcina Warchoła z Suwerennej Polski oraz przewodniczącego sejmowej Komisji Finansów Publicznych Andrzeja Kosztowniaka z Prawa i Sprawiedliwości.

W trosce o wolność, bezpieczeństwo i tożsamość kulturową proponujemy zachowanie obecnych status quo i zniesienie tych limitów, które proponuje Polski Ład.

wiceminister sprawiedliwości, poseł SP Marcin Warchoł 

Na konferencji prasowej, na której zapowiedziana została ustawa o wolności posługiwania się gotówką, Warchoł powołał się na badania przeprowadzone przez NBP, z których dowiedzieć się możemy, że: „przeszło 18 proc. osób dorosłych w Polsce nie posiada rachunku, bo nie posiada karty płatniczej, (…) ponadto wśród osób powyżej 65. roku życia ta liczba sięga aż 48 procent, więc wprowadzenie restrykcji na obrót gotówkowy oznacza wykluczenie społeczne, wykluczenie finansowe”.

Warchoł zaznaczył, że szczególnie po okresie pandemii oraz w związku z kryzysem związanym z wojną na Ukrainie, dla Polaków swoboda posługiwania się gotówką jest ważna, aby „mieć tę gwarancję bezpieczeństwa, a czasami anonimowości”. Zapowiedział, że przepisy, które miały wejść 1 stycznia 2024 r. będą jeszcze raz nowelizowane.

Źródło: Business Insider, PAP

Motyw