Głównym źródłem dochodów dla TSMC jest rzecz jasna produkcja procesorów dla smartfonów. I nic w tym dziwnego, skoro największym i najważniejszym klientem Tajwańskiej firmy jest Apple, a z jej usług korzystają także Qualcomm i MediaTek, oraz przez długi czas Huawei. Tym samym od wielu lat to właśnie branża smartfonów była głównym motywatorem dla napędzania coraz to nowszych procesów technologicznych. Tym razem jednak przyszedł czas na zmiany w zestawieniu — bardzo agresywne zmiany, chociaż różnica wydaje się niewielka, to TSMC najwięcej zarabia na HPC.
TSMC najwięcej zarabia na HPC
W ten oto sposób produkcja HPC generuje w TSMC 41% przychodów, natomiast procesory dla smartfonów i tabletów generują 40% orzychodów firmy. No dobrze, ale czym jest to całe HPC? Otóż mowa tu o procesorach wysokiej klasy dla komputerów PC, stacji roboczych, serwerów, czy nawet superkomputerów. Dobrym przykładem układów HPC jest linia AMD Threadripper. Warto tu podkreślić, że wzrost przychodów z tej kategorii układów był gwałtowny. To właśnie dzięki produkcji HPC sprawiły, że TSMC przekroczyło prognozy we wszystkich istotnych wskaźnikach. Jak to jednak wypada od strony pieniędzy? Otóż zamówienia na układy HPC wygenerowały w pierwszym kwartale 2022 roku przychód w wysokości ~6,8 mld USD, co oznacza znaczny wzrost z poziomu ~4,3 mld USD z czwartego kwartału ubiegłego roku. Biorąc pod uwagę, że w ostatnim kwartale rynek smartfonów skurczył się o 11%, to HPC stanie się kluczowe dla strategii TSMC w przyszłych miesiącach. Zwłaszcza że zapotrzebowanie na układy wciąż rośnie przez wzgląd na rosnące znaczenie rynków AI, centrów danych i superkomputerów.
Zobacz też: Prezes TSMC twierdzi, że nie gloryfikuje Apple
Duży potencjał z punktu widzenia TSMC ma także rynek motoryzacyjny. W jego przypadku przychody firmy wzrosły aż o 26% względem wcześniejszego kwartału. Wynika to z kryzysu na rynku podzespołów do samochodów, który przełożył się na zamknięcie, lub częściowe wygaszenie wielu fabryk. Mimo to należy podkreślić, że rynek ten obecnie odpowiada za 5% przychodów firmy, więc nic nie wskazuje na to, aby w najbliższych latach, chociaż zbliżył się do branży smartfonowej. A jeśli już jesteśmy przy temacie przyszłych lat: tak naprawdę nie wiadomo jak długo potrwa wzrost zapotrzebowania na układy HPC. Mowa tu bowiem jest o potężnych, skomplikowanych i drogich procesorach kupowanych na potrzeby korporacji, a nie przez klientów indywidualnych. I chociaż nowe serwery, superkomputery, czy systemy AI będą ciągle powstawały, to po osiągnięciu pewnego poziomu wydajności firmy te mogą zmniejszyć swoje nakłady finansowe w tym segmencie — przynajmniej do czasu, aż znów nie zaczną odczuwać braków mocy obliczeniowej.
Źródło: Tomshardware