Rosyjska Wikipedia padła

Rosjanie kopiują Wikipedię — boją się, że zostało jej mało czasu

2 minuty czytania
Komentarze

Można odnieść wrażenie, że cała inwazja na Ukrainę to tylko pretekst, aby umocnić w Rosji reżim i odciąć kraj od zachodu, oraz alternatywnych od rządowych źródeł informacji. I tak Kreml pozbył się Google News, Facebooka i Instagrama, z którymi od lat toczył batalie, a dni YouTube także są policzone. Nawet Wikipedia, która wciąż jest dostępna w Rosji, dostała szereg ultimatum, których jednak nie chce spełnić. A to oznacza jedno: wkrótce może zniknąć. Dlatego też Rosjanie kopiują Wikipedię, aby nie utracić do niej dostępu.

Rosjanie kopiują Wikipedię

Rosjanie kopiują Wikipedię

Roskomandzor już teraz systematycznie zwalcza zagraniczne, nieprorosyjskie media według konkretnego schematu. Wszystko zaczyna się od rozpoczęcia dochodzenia przeciwko danemu medium. Następnie to jest w jakiś sposób określane mianem wroga ludu, lub samej Rosji, często w mocno przejaskrawiony i absurdalny — dla obserwatora z zewnątrz sposób. Na przykład Meta, a więc Facebook i Instagram to organizacje ekstremistyczne. Wobec Wikipedii także trwa dochodzenie, a Roskomandzor już się odgrażał, że jeśli pewne fakty dotyczące ostatnich wydarzeń nie zostaną skorygowane, to serwisowi grozi zamknięcie, a osoby za nim stojące zostaną pociągnięte do odpowiedzialności. Stąd się wzięła fala rosyjskich internautów, stara się ściągnąć kopie zapasowe Wikipedii, obawiając się, że ona również może zostać wkrótce wyłączona.

Zobacz też: VRR dla Playstation 5 tuż za rogiem – co teraz przynosi nowa aktualizacja systemu dla konsoli

Okazuje się, że liczba Rosjan pobierających zawartość strony po inwazji z 24 lutego wzrosła o 4000% w porównaniu ze styczniem, co znacznie zwiększyło liczbę pobrań z tego kraju. Kiwix, organizacja ułatwiająca dostęp do Wikipedii w trybie offline, podaje, że 42% ruchu w Wikipedii pochodzi z Rosji, co stanowi ogromny wzrost w stosunku do zeszłorocznych 2%. Warto tu podkreślić, że cała rosyjskojęzyczna Wikipedia zajmuje około 29 GB. Oznacza to, że dość łatwo jest zrobić jej kopie zapasowe na Pendrive, czy kartach pamięci. Te ostatnie mają spory plus: są niezwykle odporne na uszkodzenia, a zarazem bardzo łatwo je ukryć. Raczej nie ma co oczekiwać, że służby w Rosji będą chodziły od domu do domu, szukając nielegalnej Wikipedii na dysku, jednak atak na Ukrainę też był nazywany szaleństwem.

Źródło: AndroidPolice

Motyw