W zeszłym miesiącu informowaliśmy was, że Vin Diesel potwierdził rozpoczęcie zdjęć do Szybkich i wściekłych 10. Dzisiaj Jason Mamoa zdradził nam nieco więcej szczegółów odnośnie fabuły kolejnej części niekończącej się sagi.
Zbliża się koniec — Jason Mamoa antagonistą w Fast & Furious 10
Plotki, które krążyły w sieci od dłuższego czasu, okazały się mieć w sobie ziarnko prawdy. Jason Mamoa potwierdził, że w najnowszej odsłonie serii Szybcy i wściekli wcieli się w rolę złoczyńcy. Filmowy Aquaman stanie się wrogiem „Rodziny” w przedostatniej części sagi. Tak, zgadza się Szybcy i wściekli 10 będą pierwszą częścią ostatniego filmu z cyklu. Premiera produkcji ma odbyć się 19 maja 2023 roku. Szybcy i wściekli 11, które w rzeczywistości będzie drugą częścią „dziesiątki” w kinach zadebiutuje w okolicach lutego 2024 roku.
Wracając już jednak do Jasona Mamoi — aktor nie ukrywa ekscytacji wynikającej z dołączenia do obsady. W krótkiej rozmowie z serwisem ET 42-latek powiedział:
Pójdę działać przy Szybkich i wściekłych 10, to będzie super zabawa! Fajnie, że będę mógł zagrać tego złego, nie robiłem tego od dłuższego czasu, więc w końcu mogę być niegrzecznym chłopcem. Dodam, że bardzo ekstrawaganckim niegrzecznym chłopcem! To dopiero będzie rozmach.
Zdjęcia do najnowszej odsłony cyklu były kilkukrotnie przesuwane ze względu na pandemię, ale w zeszłym miesiącu Vin Diesel poinformował swoich fanów, że produkcja już ruszyła. Za reżyserię filmu odpowiada Justin Lin. Dla Tajwańczyka będzie to szóste podejście do wyreżyserowania filmu ze słynnej serii.
Zobacz też: EA Sports usuwa rosyjskie drużyny z FIFY 22 oraz NHL 22
Niestety poza obecnością w obsadzie najważniejszych aktorów dla cyklu nie wiemy dużo na temat fabuły. Jason Mamoa zdradził jedynie tyle, że jego bohater będzie „ekstrawagancki”, jednak czy w przypadku tej konkretnej serii to słowo ma jeszcze jakiekolwiek znaczenie? O tym przekonamy się zapewne w maju przyszłego roku, kiedy to Szybcy i wściekli 10 trafią do kin.
Źródło: Comicbook