Prezes ARM China odchodzi

ARM miało wejść na giełdę – to jednak może się nie wydarzyć z powodu Chin

2 minuty czytania
Komentarze

Przejęcie ARM przez Nvidię się nie powiodło. Najważniejsza transakcja w historii elektroniki ostatecznie stała się największą porażką. W związku z tym obecny właściciel firmy, czyli Soft-Bank postanowił pozbyć się zbędnego mu balastu, wypuszczając na giełdę akcję projektanta rdzeni ARM. I teraz kiedy Brytyjczycy walczą z Amerykanami o to, na którą giełdę mają one trafić, okazuje się, że samo ich wprowadzenie gdziekolwiek może nie być możliwe. Wszystko z powodu zbuntowanej, chińskiej jednostki ARM, która odmawia posłuszeństwa swojej firmie.

Chińskie ARM blokuje wejście firmy na giełdę

Chińskie ARM blokuje wejście firmy na giełdę

ARM China w założeniach jest stosunkowo niezależną filią firmy, która została ulokowana w Państwie Środka. W praktyce można mówić o buncie. Oddział ten nic sobie nie robi z poleceń, decyzji, czy wezwań do zaprezentowania dokumentacji ze strony ARM. Wszystko zaczęło się już wiele lat temu, kiedy to Allen Wu, szef ARM China zaczął prowadzić zbyt bliską współpracę z Chinami, niż chciała centrala. Z powodu niesubordynacji firma próbowała pozbawić go pozycji poprzez głosowanie w zarządzie. Sęk w tym, że Wu utrzymał swoją pozycję z powodu chińskiego ustawodawcę. Jednak po tym incydencie jakakolwiek gra pozorów się zakończyła i ARM China odmówiło posłuszeństwa firmie. Tym samym ARM nie ma dostępu do swoich pełnych finansów ani nie może podejmować decyzji co do działania całej firmy. To zaś stanowi poważny problem w przypadku ewentualnej próby wejścia na giełdę. W rezultacie ARM nie wie nawet, ile wart jest dziś jego początkowy 49% udział w przedsięwzięciu.

Zobacz też: Nowy Assassin’s Creed – czy właśnie poznaliśmy datę premiery?

Ciekawie sprawa wygląda natomiast w kwestii komunikatów, ze strony ARM China. Oddział ten upiera się, że dostarcza ARM wszystkie wymagane dokumenty, oraz podkreśla, że jest jednym z kluczowych czynników wpływających na wzrost biznesu ARM. Dodatkowo filia wydała oświadczenie, w którym popiera wejście ARM na giełdę. Mamy tu więc kreowanie zupełnie odmiennej rzeczywistości niż w przypadku centrali firmy. I tu pojawia się pytanie: co dalej z ARM?

Źródło: Tomshardware

Motyw