asus zenfone 8 recenzja test

Asus znowu chce to zrobić i zaskoczyć flagowcem. Co nowego w Zenfone 9?

2 minuty czytania
Komentarze

Asus mógł niektórych zaskoczyć w zeszłym roku. Zaskoczył między innymi mnie. Dlatego wspomniałem o Zenfone 8 w swojej sekcji z Podsumowaniem niespodzianek 2021 roku. Firma ambitnie podeszła do tematu tworzenia sprzętów dla konkretnej grupy odbiorców. W tym konkretnym wypadku byli to wszyscy, którzy szukali małego smartfona z flagowymi podzespołami. Seria Zenfone 9 prawdopodobnie pozostanie w tym samym ułożeniu, ale Asus szykuje kolejną niespodziankę, którą może okazać się dodatkowy ekran.

Asus Zenfone 9 zaskoczy dwoma ekranami? Poszlaki na to wskazują

Ujawniony zrzut ekranu, który możecie podziwiać powyżej, podobno pochodzi właśnie z modelu Zenfone 9. W ten sposób dowiadujemy się, że Asus prawdopodobnie chce wykorzystać tylny panel smartfona do dodatkowych celów. Przede wszystkim widać mały ekran, który zapewne będzie służył do wyświetlania najważniejszych informacji. Taki rozmiar może średnio sprawdzić się jako wizjer. Dlatego bardziej spodziewajmy się eleganckiej wersji tego, co poznaliśmy w ROG Phone 5 i 5S. Prostego, konfigurowalnego panelu.

Druga zmiana, która pojawia się na zrzucie ekranu, to nowy gest. Podwójne stuknięcie tylnego panelu Zenfone 9 będzie mogło wywoływać różne akcje. Wśród nich nie zabraknie zrzutu ekranu, uruchomienia aparatu, ale zapewne także innych aplikacji. Swoją drogą widzimy również, że Asus ponownie postawi na wycięcie na aparat do selfie w lewym rogu wyświetlacza. Z kolei główny zestaw powinien składać się z dwóch matryc, jak ma to miejsce w Zenfone 8.

Zobacz też: Interesujące ciekawostki o YouTube — znasz je wszystkie?

Co prawda jeszcze nie poznaliśmy tego, jak Asus podzieli serię Zenfone 9, więc niewykluczone, że firma szykuje kolejne niespodzianki. Czy wciąż powinniśmy oczekiwać następcy Zenfone 8 Flip? Czy może Asus już zrezygnuje z ruchomych elementów i skupi się na klasycznych konstrukcjach?

Źródło: Gizchina

Motyw