Po tym, jak Salwador oficjalnie ogłosił Bitcoina prawnym środkiem płatniczym, Panama ogłosiła, że pójdzie w jego ślady. Jednak w przeciwieństwie do Salwadoru kraj ten nie zamierza ograniczać się jedynie do Bitcoina, ponieważ projekt ustawy od panamskiego kongresmena Gabriela Silvy zapowiada wiele innych kryptowalut. Rzecz jasna nie oznacza to, że akceptowana tam będzie każda możliwa kryptowaluta, jednak na pewno sprowadzi to sporo zamieszania w kraju.
Panama uzna kryptowaluty za środek płatniczy
W serii tweetów opublikowanych przez Gabriela Silvę panamski polityk podzielił się filmem wideo, w którym przedstawia ogólny zarys ustawy kryptowalutowej, PDF zawierający szczegóły projektu ustawy oraz bardziej przyjazną prezentację dla tych, którzy nie chcą czytać jej całej treści. Projekt ustawy Silvy wyjaśnia, że technologia blockchain umożliwia administracji publicznej bycie bardziej przejrzystą i wydajną. Stwierdza również, że kryptowaluty będą musiały być regulowane tak jak tradycyjna waluta i nie zastąpią innych walut, które są już w użyciu.
Zobacz też: Hyundai ogłasza Wizję Wodoru 2040 – akumulatory odejdą do lamusa
Według założeń dzięki wprowadzeniu kryptowalut przedsiębiorstwa będą miały więcej źródeł dochodu i stworzą więcej miejsc pracy dla ludności. Kryptowaluta jako prawny środek płatniczy chroniłaby również kraj przed inflacją, przyniosłaby więcej usług, które pomogłyby obniżyć ceny i stworzyć nowoczesną gospodarkę zgodną z obecnymi i przyszłymi standardami. Oprócz Salwadoru i Panamy inne kraje również zaczynają postrzegać kryptowaluty jako rzeczywistą walutę. Dwa tygodnie temu Kuba ogłosiła, że będzie uznawać i regulować kryptowaluty, co może pomóc im obejść nałożone sankcje USA. Ukraina również przyjęła ustawę, która legalizuje i reguluje kryptowaluty. Tutaj jednak wciąż daleko jest do uznania ich za prawny środek płatniczy.
Źródło: TechSpot