BlackBerry to marka, która zyskała już status kultowej. Podobnie jak Nokia, która od jakiegoś czasu wypuszcza nowe telefony, ale dalej ma problem z tym, by wybić się na rynku opanowanym przez największych graczy. Powrót „jeżynki” zapowiadany jest od dawna, ale na razie na zapowiedziach się skończyło. Teraz pojawiło się światełko w tunelu, ale czy to już przypadkiem nie za późna na ratunek?
Powrót BlackBerry coraz bliżej
Dziś prawdziwego BlackBerry już nie ma i nie jest to zaklinanie rzeczywistości, ale smutna prawda. Prawa do korzystania z nazwy miało już TCL, które próbowało wskrzesić markę i spróbować zainteresować nią klientów, ale wynik był taki sobie. TCL stwierdziło, że dalej nie zamierza się w to „bawić”, a nazwą BlackBerry będzie mogła się posługiwać teraz firma Onward Mobility. I w momencie ogłaszania tego, zapowiedziano, że pojawią się nowe smartofny i do tego z fizyczną klawiaturą. Te miały pojawić się na rynku w tym roku, ale jesteśmy już za jego połową, a firma dalej nie zrobiła… nic. Przynajmniej nic, czym można byłoby się pochwalić w mediach. Dopiero teraz pojawiła się nowa informacja na temat BlackBerry, ale ta nie zwiastuje niczego dobrego.
Onward Mobility uruchomiło bowiem stronę, gdzie można zapisać się na… listę mailingową. Tam mają przychodzić informacje o nowościach związanych z niezapowiedzianym jeszcze smartfonem. Można też liczyć na pytania o to, ile urządzeń zamierza się kupić, jeżeli te się pojawią na rynku.
Zobacz też: Nowości na Netflix w sierpniu – zapowiada się bardzo dobry miesiąc.
Zważywszy na to, że o nowym urządzeniu wiadomo niewiele, to dość dziwny ruch ze strony firmy. BlackBerry, które ma pojawić się pod skrzydłami Onward Mobility ma obsługiwać sieć 5G oraz posiadać fizyczną klawiaturę i dobry aparat. I to właściwie jedyne informacje o tym, czym ma być kolejny sprzęt. Trochę mało, by zainteresować klientów, którzy z marką nie mieli do czynienia wcześniej. To też trochę mało dla tych, którzy są fanami starego dobrego BlackBerry. Zobaczymy, czy nowy właściciel praw do nazwy sprosta oczekiwaniom klientów i czy BlackBerry powróci w chwale.
Źródło: Onward Mobility