T-Mobile w Polsce to bardzo statyczna i poważna sieć, jednak jej amerykański odpowiednik ma dość nietypowe poczucie humoru. Kolejnym wybrykiem magentowej sieci zza Wielkiej Wody jest alkohol. A dokładniej gin i piwo. A raczej 5Gin i 5Ginger Beer. W ten sposób firma chce przekonać przeciwników 5G do pokochania sieci nowej technologii. Chociaż ci jeśli z nimi przesadzą, wyjdą prędzej z założenia, że 5G odbiera kontrolę nad ciałem i umysłem oraz powoduje bóle głowy.
T-Mobile 5Gin
T-Mobile współpracował z Heritage Distilling Company podczas produkcji tego Ginu. Tak naprawdę jest to Heritage’s Elk Rider Gin, który cechuje się charakterystyczną kombinację składników botanicznych wykonanych w specjalnym procesie destylacji od pola do beczki. Jednak tego typu frazesy są normą na niemal każdej butelce alkoholu, który nie jest piwem koncernowym lub prytą. 5Gin ma w sobie 47 procent alkoholu i będzie dostarczany w czarnej butelce, która ma nadać mu szyku i elegancji.
Zobacz też: AMD FidelityFX Super Resolution – odpowiedź na NVIDIA DSLL
T-Mobile nawiązało również współpracę z Jones Soda Co. w celu wyprodukowania Extended Range 5Ginger Beer, czyli bezalkoholowego piwa, które będzie dostępne w tradycyjnych sześciopakach. To już kolejna próba przekonania ludzi do sieci nowej generacji przez tego operatora po zeszłorocznej akcji z tortem 5G. Zarówno gin, jak i piwo mają trafić do sprzedaży w USA już dzisiaj. Jeśli chodzi o ceny, to 5Gin kosztuje 30 USD za butelkę, a 5Ginger beer 10 USD za sześciopak.
Źródło: TechSpot