Plotki o tym, że Touch ID wróci do iPhone’ów krążą odkąd pojawiło się Face ID i tym samym… zniknęło Touch ID. Apple miało dopracowywać technologię czytnika linii papilarnych zatopionego w wyświetlaczu i mnogość ostatnich plotek wskazuje, jakoby gigant ogłosił już wewnętrzny sukces. W takim razie przygotujmy się na to, że Touch ID w ekranie pojawi się w iPhone’ach, ale nie w kontekście jednego modelu. Całe portfolio smartfonów Apple ma oferować tę technologię.
iPhone 12s zadebiutuje z Touch ID w ekranie – całe rodzeństwo dostanie czytnik linii papilarnych
Naturalnie wciąż mówimy o plotkach, bo jak to Apple – oficjalnie wszystkiego dowiemy się dopiero na prezentacji, czyli… jeszcze długi okres plotkowania przed nami. Niemniej teraz mówi się, że każdy nowy iPhone (przynajmniej nadchodzącej generacji) otrzyma Touch ID w ekranie. Nie będzie to funkcjonalność oferowana wyłącznie dla wybranych modeli. W sumie oczekujemy pojawienia się czterech propozycji. Według tego samego źródła nie jest jeszcze pewne to, czy każdy smartfon otrzyma Face ID, choć cechą wspólną ma być wyraźnie mniejszy notch. Z pewnością za to matryca LiDAR ma trafić wyłącznie do iPhone’a 12s Pro i Pro Max. Ewentualnie iPhone’a 13 Pro i Pro Max, bo samo nazewnictwo jest tak samo pewne, jak co roku – Apple potrafi w tej kwestii zaskoczyć lub po prostu utrzymywać tajemnice możliwie do końca.
Zobacz też: Apex Legends na Nintendo Switch nie do końca spełnia oczekiwania.
Tradycyjnie premiery nowych smartfonów od Apple powinniśmy oczekiwać na przełomie trzeciego i czwartego kwartału. Z innych smaczków, które już pojawiają się w plotkach, na pewno możemy wspomnieć o większych matrycach aparatów, wyświetlaczach OLED (120 Hz) i rozbudowanej stabilizacji obrazu. Ile z tego znajdzie się ostatecznie w nowych iPhone’ach? Czas pokaże.
Źródło: Gizchina