Facebook otrzymał wiele zapytań legislacyjnych i stanął przed sądami niemal na całym świecie ze względu na swoją politykę. Co więcej, przegrał wiele tych spraw w Europie. Nic więc dziwnego, że firma jest niezwykle ostrożna w zetknięciu z nowymi, jeszcze ostrzejszymi przepisami dotyczącymi prywatności, które weszły w życie na terenie Wspólnoty. Z tego też powodu Facebook wyłącza niektóre funkcje. Obiecuje jednak, że to tylko działanie tymczasowe.
Facebook wyłącza funkcje w Europie
Nowe przepisy w ramach dyrektywy o prywatności i łączności elektroniczne ograniczają po prostu to, co firmy mogą zrobić z wysyłanymi wiadomościami i dołączonymi do nich metadanymi. Przepisy te mają zastosowanie nie tylko do operatorów telekomunikacyjnych, ale również do usług przesyłania wiadomości. Dotyczą więc także komunikatorów internetowych takich jak Messenger. Problem w tym, że są one pod wieloma względami… niejasne. A przynajmniej tak uważa serwis. Z tego też powodu Facebook obawia się o funkcje takie jak naklejki, czy robienie ankiet. Nawet nadawanie własnego pseudonimu kontaktowi okazuje się dość problematycznym zagadnieniem.
Zobacz też: AirPods 3 mają wyglądać jak AirPods Pro, ale nie dostaną istotnej funkcji
Jakich funkcji więc nie uświadczymy jako Europejczycy? No cóż, tego dokładnie nie wiadomo. Facebook odmawia podania listy wyłączonych opcji. Twierdzi, że to bez znaczenia, ponieważ te wkrótce wrócą. No cóż, jest to dość marne wytłumaczenie, ale musi nam wystarczyć. Jeśli więc nie będziecie mogli skorzystać z jakiejś opcji, to nie będzie to błąd aplikacji, a ostrożne podejście Facebooka. Zastanawiające i niemalże zabawne jest jednak to, że Facebook postanowił wstrzymać funkcje, które nie mają żadnego bezpośredniego związku z dyrektywą o prywatności i łączności elektronicznej. Być może te funkcje rzeczywiście niosą ze sobą pewne metadane, które naruszają te nowe zasady?
Źródło: SlashGear