Flagowy procesor Samsunga następnej generacji, czyli Exynos 2100, ma zostać oficjalnie zaprezentowany 15 grudnia. Zobaczymy go już w przyszłym tygodniu. Dział procesorów Samsunga wydał krótką, półminutową animację, która ma być swego rodzaju podziękowaniami, ale i przeprosinami dla fanów marki. Ta jak najbardziej chwyta za serce, chociaż nie do końca rozumiem co podstarzały, łysiejący facet z nadwagą w niezgrabny sposób szukający gitary ma wspólnego z nowym Exynosem. Wszystko może jednak stać się jasne już za kilka dni.
Samsung Exynos 2100 data premiery
Jako że mi najwyraźniej brakuje wrażliwości, aby zrozumieć dogłębny przekaz filmu, to posłużę się tutaj interpretacją portalu Sammobile. W końcu kto, jak nie najwięksi fani Samsunga w sieci może zrozumieć przekaz kierowany do miłośników tej firmy? Portal uważa, że film jest wyrazem uznania dla fanów za ich lojalność. Podziękowaniami, że wciąż są z marką. Jednocześnie ma sugerować, że zespół odpowiedzialny za Exynosa jest świadomy swoich niepowodzeń. Według tej interpretacji marka przeprasza fanów firmy, którzy byli rozczarowani poprzednimi flagowymi układami producenta. Potraktujmy więc poszczególne fragmenty filmu niezwykle więc dosłownie: pierwsza scena odnosiłaby się do powolnego działania. Przebitki z zamarzniętym facetem spadającym na łódkę to odniesienie do problemów z płynnością i chłodzeniem, lub przycięcia spowodowane pracą procesora. Możliwe jednak, że przekaz ten jest o wiele głębszy, a po prostu mi coś umyka.
Zobacz też: Trendy Google 2020 – czego szukali w mijającym roku Polacy?
Faktem jest jednak to, że przez lata procesory Samsunga były w tyle za rozwiązaniami Qualcomma, a w ostatnich kilku lat sytuacja uległa dalszemu pogorszeniu. Mijający rok był chyba najgorszy, ponieważ Exynos 990 był wyraźnie w tyle za Snapdragonem 865 pod niemal każdym względem. Na portalu Charge.org została nawet zainicjowana petycja, której celem było przekonanie Samsunga, aby zrezygnował ze swoich autorskich procesorów. Exynos 2100 ma jednak wszystko zmienić. Owszem, to samo mówiono o modelu 990. Jednak warto tu podkreślić, że przyszłoroczny model został oparty na rdzeniach ARM Cortex, a nie autorskich Samsunga. Wiele wskazuje, że ta zmiana może przynieść oczekiwany efekt.
Źródło: Sammobile