Samsung wprowadzając do sprzedaży model Galaxy S I9000 pokazał wielu użytkownikom, że jest w stanie stworzyć naprawdę dobre urządzenie. W efekcie sprzedano ponad 10 milionów egzemplarzy tego telefonu. Niestety, ale koreański producent ma złe wiadomości w sprawie Androida 4.0 ICS.
Jeszcze na długo przed premierą Androida 4.0 bardzo często padały pytania, czy Galaxy S otrzyma aktualizację do najnowszej wersji tego systemu. Zdania na ten temat były dość mocno podzielone, jednak fakt obecności na rynku ponad 10 milionów egzemplarzy tego smartfona dawał duże nadzieje na wypuszczenie takiej aktualizacji.
Samsung już oficjalnie poinformował, że nie ma szansy na wydanie Androida 4.0 dla użytkowników Galaxy S – bez wątpienia można powiedzieć, że jest to największa porażka w przypadku całego cyklu aktualizacji urządzeń z systemem Google. W jaki sposób koreański producent uzasadnia swoją decyzję?
Dla części osób nie będzie to zbyt wielkie zaskoczenie, ale powodem takiej decyzji jest TouchWiz. Zdaniem Samsunga, urządzenie nie jest wyposażone w niezbędną ilość pamięci RAM i ROM. Działanie tej wersji systemu najprawdopodobniej byłoby bardzo dalekie od tego, jak faktycznie powinno być.
Sytuacja jest o tyle ciekawa, że Nexus S (o niemal identycznej specyfikacji technicznej) od jakiegoś czasu otrzymuje aktualizację do Androida 4.0 ICS – jednak w tym przypadku nie mamy do czynienia z TouchWizem. Zdaniem wielu osób nakładka Samsunga psuje w najnowszym Androidzie to co najlepsze – minimalistyczny i nowoczesny interfejs.
Użytkownicy Samsunga Galaxy S nie pozostaną jednak na lodzie – bardzo duże nadzieje są pokładane w Cyanogenie i efekcie prac programistów, dzięki którym CM9 pozwoli na korzystanie z możliwości, jakie oferuje Android 4.0. Przygotowanie ROM-u zajmie trochę czasu – posiadaczom Galaxy S nie pozostaje jednak nic innego, jak cierpliwie czekać.
Raczej mało prawdopodobne jest to, abyśmy mieli do czynienia z sytuacją, jak w przypadku HTC i modelu Desire – tajwański producent początkowo poinformował, że nie będzie Gingerbreada dla tego urządzenia. Po ogromnej fali krytyki zmieniono decyzję, wyłączając niektóre funkcje w interfejsie Sense. Ostatecznie Android 2.3, w okrojonej wersji, trafił na Desire.
źródło: The Verge