Skóry elektroniczne mogą już reagować na dotyk. Mimo to wciąż nie są zbyt dobre w reagowaniu na uderzenia i oparzenia, które powodują ból. Jest to problem dla protetyków i robotów, które powinny mieć reakcje podobne do ludzkich. Jednak w przyszłości mogą one być bardziej wrażliwe. Naukowcy z Uniwersytetu RMIT opracowali sztuczną skórę, która reaguje na ból podobnie jak ludzie. Zapewniłaby ona prawie natychmiastowe sprzężenie zwrotne, gdyby ciśnienie i temperatura osiągnęły poziom, który sprawiłby, że ktoś by krzyknął.
Sztuczna skóra czuła na ból
Prototyp wykonany jest z rozciągliwej, niezwykle cienkiej warstwy silikonu, w której znajdują się czujniki ciśnienia i temperatury, oraz komórki pamięci wzorowane na neuronach. Ciągły pomiar jest wystarczająco dokładny, aby przekazać różnicę między delikatnym dźgnięciem szpilką a bolesnym uderzeniem. Konstrukcja naśladuje neurony, ścieżki nerwowe i receptory, które kierują ludzkimi zmysłami. Umożliwi to nie tylko nauczenie maszyn, czym jest ból, ale także przywrócenia tego uczucia osobom z protezami. Może i brzmi to absurdalnie, w końcu kto chciałby powrotu bólu, to jednak jest to dość ważne dla wydłużenia żywotności protez.
Zobacz też: Koniec wsparcia Samsung Cloud dla synchronizacji Galerii oraz Dysku – jak nie stracić danych?
Projekt ten jest daleki od osiągnięcia gotowego produktu. Potencjalne zastosowania są jednak jasne. Jak już wyżej wspominałem, dzięki temu protetyczne ramię mogłoby lepiej odwzorować doznania odczuwane w rzeczywistości i trzymać ludzi z dala od niebezpieczeństw. Roboty również mogłyby w ten sposób lepiej i sprawniej wykrywać wszelkie niedogodności. Ten wynalazek może być nawet użyteczny w przypadku nieinwazyjnych przeszczepów skóry, gdzie konwencjonalne metody nie są skuteczne. W końcu, mimo że ból jest czymś, czego unikamy, to jednocześnie jest bardzo ważnym narzędziem, które nie na darmo powstało w drodze ewolucji.
Źródło: Engadget