CES to jedna z największych corocznych konferencji technologicznych na świecie. Jest to punkt startowy dla wielu firm technologicznych, które w jej trakcie prezentują swoje najnowsze innowacje na nadchodzący rok. Jest to swoisty raj dla branżowych mediów. Niezwykle istotne dla nich i twórców wynalazków jest to, aby media były na miejscu. Ich przedstawiciele mogli zapoznać się z gadżetami i zadawać pytania. Niestety, okazuje się, że ten etap, przynajmniej na jakiś czas mamy już za sobą.
CES 2021 tylko online
Organizatorzy obiecywali, że targi CES 2021 odbędą się zgodnie z planem, jednak z uszanowaniem zasad bezpieczeństwa. No cóż, targi nie zostały odwołane, jednak ich fani i tak mają powody do narzekania. Stowarzyszenie Technologii Konsumenckich (CTA) ogłosiło, że edycja Consumer Electronics Show (CES) w 2021 roku będzie miała charakter w pełni cyfrowy. Zmiana decyzji ma miejsce związku z tym, że nowe przypadki Covid-19 w USA pojawiają się w rekordowym tempie. Nic nie wskazuje na to, aby koniec pandemii był widoczny na horyzoncie. Decyzja ta więc wynika jedynie z przyczyn bezpieczeństwa i jest przez to w pełni zrozumiała.
Zobacz też: Google pozwoli swoim pracownikom znacznie dłużej pozostać w domach
Gary Shapiro, prezes i dyrektor generalny CTA, powiedział, że po prostu nie jest możliwe bezpieczne zebranie dziesiątek tysięcy ludzi w Las Vegas, aby spotkać się i prowadzić interesy osobiście.
Przejście na w pełni cyfrową platformę w 2021 roku pozwoli nam dostarczyć unikalne doświadczenie, które pomoże naszym wystawcom nawiązać kontakt z dotychczasową i nową publicznością.
— Stwierdził.
Pocieszające jest to, że targi mają powrócić w dawnej formie zaraz po okiełznaniu pandemii. Miejmy nadzieję, że zobaczymy je już w 2022 roku.
Źródło: TechSpot