Samsung DeX budzi różne odczucia. Wiele osób chwali sobie możliwość korzystania ze smartfona na dużym ekranie z dodatkiem klawiatury i myszki na pulpicie dostosowanym do tych peryferiów. Nie brakuje także osób, które uważają to jedynie za ciekawostkę, lub wręcz zbędny dodatek. Dla części osób problemem jest sam sposób łączenia smartfonów Samsunga wykorzystujących DeX. Co prawda dedykowane stacje dokujące odeszły już na śmietnik historii, czyli tam, gdzie ich miejsce, jednak wciąż trzeba pamiętać, żeby nosić ze sobą kabel. To się jednak wkrótce zmieni.
Samsung Galaxy Note20 Ultra z bezprzewodowym DeX
O tym, że Samsung pracuje nad bezprzewodowym DeX, pisałem już jakiś czas temu. Nie sądziłem jednak, że tego efekty zobaczymy tak szybko. Trafi on do nadchodzącego flagowca koreańskiego giganta, czyli Samsunga Galaxy Note20 Ultra. Może chociaż ta funkcjonalność nieco osłodzi klientom z Europy procesor, który będzie znacznie słabszy od wariantu z USA? Nie wiadomo czy bezprzewodowy DeX trafi także do niższych urządzeń z serii Note20. Przecieki potwierdziły obecność tego rozwiązania jedynie w wariancie Ultra. Nie odnosiły się jednak w żaden sposób do tych tańszych urządzeń. Teoretycznie nie ma powodu, aby go nie dostały. W praktyce trudno powiedzieć, na jaki ruch w tym przypadku zdecyduje się Samsung.
Zobacz też: OnePlus Nord już z pierwszą aktualizacją. Poprawiono m.in. aparat
Oczywiście nie oznacza to, że ktoś, kto kupi Samsunga Galaxy Note20 Ultra, może na starcie zapomnieć o kablu. Niewiele monitorów obsługuje bezprzewodową transmisję obrazu. Oczywiście możliwe jest strumieniowanie go za pośrednictwem innego urządzenia podłączonego do monitora, jednak równie dobrze można nosić ze sobą dedykowany kabel. Na pewno jednak ta funkcjonalność ułatwi życie wielu osobom. Adam, który często korzysta z dobrodziejstw Samsung DeX, jest zachwycony tym pomysłem.
Źródło: Sammobile