Nowy wygląd Gmaila będzie dostępny dla użytkowników pakietu GSuite jeszcze w tym roku. Jednak Google już myśli o tym, jak wprowadzić nowe rozwiązania także dla reszty użytkowników, by ci mogli z nich korzystać tak, jak wolą. Trzeba przyznać, że po tych zmianach, Gmail przestanie być tylko zwykłą aplikacją pocztową, a stanie się prawdziwym centrum zarządzania. Czy tego chcemy, czy nie.
Nowy wygląd Gmaila
Aplikacji Google przydałoby się małe „przemeblowanie”, a szczególnie teraz, kiedy smartfony robią się coraz dłuższe. Dostęp do hamburgerowego menu może być utrudniony, ale to, co ogłosiło Google, jest tylko pośrednią zmianą na lepsze. Część funkcji zostanie przeniesiona na dolną belkę aplikacji, ale zamiast dostępu do funkcji pocztowych, zobaczymy tam cztery zakładki – Gmail, Chat, Rooms oraz Meet. Tym samym nowy wygląd Gmaila zmienia się do tego stopnia, że trudno będzie nazywać aplikację samą pocztą. Stanie się przez to mobilnym centrum zarządzania wszystkim, co związane jest z komunikacją.
Zmiany w aplikacji sprawią, że nie trzeba będzie przełączać się między produktami Google, by mieć do nich natychmiastowy dostęp. To samo możemy zaobserwować w wersji przeglądarkowej Gmaila, gdzie jakiś czas temu pojawiła się zakładka z Meet. Tutaj także pojawią się zmiany. W jednym oknie ma pojawić się dostęp do dokumentów z Arkuszy czy do wideo z komunikatora Meet. To sprawi, że Gmail stanie się tak naprawdę jedyną potrzebną aplikacją do tego, by móc organizować pracę. Oczywiście jeżeli korzysta się tylko z rozwiązań Google. Testy w pakiecie GSuite mają zacząć się „na dniach”, ale niewykluczone, że cała reszta użytkowników jeszcze w tym roku zobaczy nowy wygląd Gmaila u siebie.
Zobacz też: Mapy Google lepiej określą, gdzie jesteśmy.
Czy takie zmiany są potrzebne? Dla jednych z pewnością będą sporym udogodnieniem, bo nie trzeba będzie się przełączać między aplikacjami. Dla innych staną się dużym utrudnieniem, bo poczta zmieni się w aplikację, która może zacząć „przymulać” od ilości rzeczy w niej zaimplementowanych. Jedyne co można teraz zrobić, to czekać aż Google wypuści Gmaila w tej wersji dla wszystkich i sprawdzić, jak to będzie działało.
Źródło: Google / The Verge