Ford jest najnowszą firmą, która weszła na pokład neutralności węglowej. W swoim wpisie na blogu koncern motoryzacyjny ogłosił swoje plany osiągnięcia neutralności węglowej do roku 2050. Firma skoncentruje się na trzech głównych obszarach: wykorzystanie pojazdów, baza zaopatrzeniowa i zaplecze firmy. Odpowiadają one bowiem za około 95 procent emisji CO2 ze strony koncernu. Warto tu bowiem zaznaczyć, że firma obiecuje, że zredukuje emisję podczas swojej pracy, ale też tą od swoich produktów.
Ford stanie się w pełni ekologiczny
Zobowiązanie to opiera się na dotychczasowym celu firmy, jakim jest zasilenie wszystkich zakładów produkcyjnych w 100 procentach z energii pochodzącej z zielonych źródeł energii do 2035 roku. Firma zobowiązała się również do zainwestowania ponad 11,5 mld dolarów w pojazdy elektryczne do 2022 roku. Co ciekawe, Ford obiecuje również, że pracuje nad opracowaniem rozwiązań zgodnych z inicjatywą Celów Naukowych. Ta obejmuje trzy zakresy emisji. Zakres 1 obejmuje bezpośrednie emisje pochodzące z firmy, a zakres 3 dotyczy emisji generowanych przez sprzedawane przez nią produkty. Natomiast zakres 2 obejmuje bezpośrednie emisje generowane przez firmę. Są one o wiele trudniejsze do ilościowego określenia i zarządzania. Dlatego nie wiadomo jak Ford zamierza sobie poradzić z tymi kwestiami.
Zobacz też: Urzędnicy wykorzystywali służbowe numery do mikrotransakcji? Sytuacja jest bardziej kuriozalna
W miarę jak pogłębia się kryzys klimatyczny, każda znacząca marka złożyła już podobne deklaracje. Shell, BP, Delta i Formuła 1 to tylko niektóre z firm, które w ostatnim czasie zobowiązały się do neutralności węglowej. W międzyczasie Microsoft planuje pójść o krok dalej i wręcz redukować ilość CO2 z atmosfery. Oczywiście nie brakuje głosów, że plany te są zbyt dalekosiężne. Prawda jest jednak taka, że mowa tu o gigantycznych zmianach i inwestycjach. Jeśli chcemy naprawdę zadbać o środowisko, a przy okazji nie zniszczyć gospodarki to musimy się liczyć z długim czasem wdrożenia nowych rozwiązań. Najważniejsze jest jednak to, że firmy nie tylko otwarcie zauważają problem, ale również obiecują jego rozwiązanie.
Źródło: Engadget