Nokia G-Series

Wielki sukces Nokii! Firma wygrała z Huaweiem na jego rodzimym podwórku

2 minuty czytania
Komentarze

Chiński Unicom, który już teraz korzysta ze sprzętu Nokii w technologii 4G, będzie teraz rozszerzać partnerstwo również w zakresie nowej technologii 5G. Fińska firma Nokia ogłosiła, że sieć telekomunikacyjna przyznała około 10 procent udziału w sieci rdzeniowej 5G firmy. Tym samym Finowie wygrali walkę z Huaweiem na dostarczenie części rozwiązań sieciowych operatora z Państwa Środka i to na rodzimym podwórku Chińczyków. Jest to więc prawdziwy sukces.

Nokia z dużymi udziałami 5G w Chinach

Nokia 5G chiny

Warto jednak wyjaśnić, czym jest owa sieć rdzeniowa. Otóż wykonuje ona różne funkcje, w tym konfigurowanie połączeń, zarządzanie pasmem, skalowanie i zabezpieczanie sieci. Podstawowe produkty Nokia Cloud wybrane przez China Unicom udostępniają funkcje Unified Data Management, Session Management oraz User Plane, które są uzupełnione przez Data Refinery oraz NetAct, wdrożone na pasmie Nokia CloudBand. Firma twierdzi, że transakcja obejmuje również produkty z oferty Nokia Cloud Packet Core, w tym Nokia Cloud Mobile Gateway. Udostępnia on autonomiczną funkcję zarządzania sesją 5G. Dodatkowo obsługuje ona 4G Serving Gateway i Packet Data Network Gateway w sieci Unicom.

Zobacz też: Kiedy twój smartfon dostanie Androida 11?

Obecnie Nokia ma 17-procentowy udział w szybko rozwijającej się sieci VoLTE firmy Unicom w Chinach, gdzie wdrożyła platformę vIMS opartą na chmurze firmy Nokia. Oczekuje się, że umowa ta jeszcze bardziej wzmocni partnerstwo pomiędzy Chińską Unicom i Nokią. China Unicom wdrożyło już około 130 tysięcy stacji bazowych 5G w całych Chinach, w których około 115 tysięcy zostało zbudowanych we współpracy z China Telecom. Zgodnie z danymi spółki, do końca tego roku liczba stacji bazowych 5G osiągnie 300 tysięcy. Biorąc pod uwagę te liczby, to udział Nokii na poziomie 10% w samej sieci 5G wygląda wręcz fenomenalnie. Jeśli natomiast dodamy korzystanie z mnogich usług do kontroli i zarządzania siecią, które wymieniłem w poprzednim akapicie, to śmiało można powiedzieć, że Finowie utarli Huaweiowi nosa.

Źródło: Gizmochina

Motyw