google fossil umowa wear OS

Fossil zapowiada coś dużego, czyli najmocniejszy smartwatch z Wear OS w drodze

1 minuta czytania
Komentarze

Google ewidentnie nie ma pomysłu, jak rozwinąć swój system przeznaczony smartwatchom, jak i ogólnie urządzeniom noszonym. Wear OS, gdy stracił Android z nazwy, po prostu zniknął w tłumie, ale znajdziemy jeszcze firmy, które stale rozwijają urządzenia na tej platformie. Jedną z nich jest Fossil, który zresztą niedawno sprzedał część siebie Google. Niemniej amerykański producent zegarków szykuje coś naprawdę dużego — przynajmniej tak wynika z zapowiedzi.

Fossil z Wear OS i Snapdragonem Wear 3100

Co może mieć firma na myśli? Cóż, od czego są plotki i nieoficjalne informacje, czyli tradycyjnie wszystko wiemy wcześniej. Otóż jutro mamy poznać smartwatcha na platformie Wear OS z 1 GB RAM. To już znaczące usprawnienie względem większości propozycji z 512 lub 768 MB RAM. Popularny w ostatnim czasie TicWatch Pro 4G doskonale to udowadnia. Do gry też wchodzi Snapdragon Wear 3100, który stanowi najmocniejszą propozycję do zegarków od Qualcomma, co dodatkowo zapowiada naprawdę małą rewolucję na rynku.

fossil snapdragon wear 3100 wear os zapowiedz specyfikacja

Na deser mowa jest o 8 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika, głośniku, pulsometrze i wyświetlaczu z zagęszczeniem pikseli na poziomie 328 punktów na cal. Jakby nie patrzeć, nadchodzi najmocniejszy smartwatch z Wear OS na pokładzie, więc zapowiedź czegoś dużego jest jak najbardziej na miejscu.

Zobacz też: Microsoft nabija się z laptopów — polem bitwy laptopy.

Tym sposobem teoretycznie nie musimy obawiać się o samo działanie systemu Google, z którym dotychczas był problem. Jednak to nie rozwiązuje innych problemów, typowo projektowych, z którym boryka się Wear OS. Mimo wszystko warto mieć na uwadzę nadchodzącą nowość od Fossila, bo ma szansę być przełomową dla rynku.

Źródło: 9to5Google

Motyw