Wojna handlowa Chin i USA ma wiele ofiar. Najgłośniejszym efektem jest domniemana afera szpiegowska z udziałem Huaweii, nie oznacza to jednak, że nie ma także innych poszkodowanych. Mocno ucierpiało na tym także ZTE, które już jest na celowniku władzy krajów UE oraz od dawna ma na pieńku z USA. Czy najnowszy smartfon przerwie złą passę?
Axon 10 PRO, powrót ZTE do chwały?
Flagowe urządzenie to coś, czym chce się pochwalić każdy producent smartfonów. Najlepiej jakby było lepsze, szybsze i większe od poprzednika. Takie właśnie podejście obrało ZTE, projektując swojego najnowszego flagowca, który góruje nad Axon 9 PRO w prawie każdej kwestii. Obecnie znamy tylko najważniejsze elementy jego specyfikacji. Prezentują się one następująco:
- 6,4-calowy wyświetlacz o rozdzielczości Full HD +
- Układ Snapdragon 855
- 6 GB RAM
- Bateria 4300 mAh
- Podwójny aparat z modułami 16 Mpix i 20 Mpix
- Aparat do selfie o rozdzielczości 25 Mpix
Zobacz też: Nubia α, najbardziej nietypowy smartfon nadchodzi
Trzeba przyznać, że Axon 10 PRO według specyfikacji prezentuje się bardzo przyzwoicie. Nie widać w specyfikacji nawet jednego elementu, który wydawałby się słabym punktem. Z drugiej strony większość zapowiedzianych flagowców na ten rok będzie się czymś wyróżniać, tutaj mamy kawał solidnego, ale dość nudnego sprzętu. Miejmy nadzieję, że razem z dalszymi przeciekami na jego temat zostanie ujawniona jakaś interesująca funkcja niedostępna u konkurencji. W końcu to ZTE jest producentem najciekawszego urządzenia nadchodzących targów, czyli Nubii α.
Źródło: gsmarena