Spotify wstrzymuje reklamy polityczne

Spotify w końcu jest na plusie

2 minuty czytania
Komentarze

Stearming muzyki stał się już normą. Dzięki usługom takim jak Spotify oraz dostępowi do taniego, bezprzewodowego internetu setki milionów osób na świecie ma dostęp do taniej, legalnej muzyki. Należy pamiętać, że nie zawsze tak było. Dawniej trudno było nie być piratem ze względu na dość ubogą ofertę w sklepach cyfrowych. Pozyskiwanie legalnej muzyki wymagało dość żmudnego procesu ripowania płyt z muzyką.

Spotify zaczęło zarabiać

spotify zaczęło zarabiać

Na szczęście tamte czasy to już przeszłość. Obecnie mamy dostęp do olbrzymiej bazy utworów za niewielką opłatą lub odsłuchanie kilku reklam. Usługa wydaje się wręcz genialna w swoim założeniu. Niestety generuje przy tym ciągłe straty. A raczej generowała, ponieważ po raz pierwszy w historii Spotify zaczęło zarabiać. Jej zysk operacyjny za ostatni kwartał wyniósł 94 milionów Euro. Z jednej strony jest to olbrzymi sukces dla firmy. Z drugiej należy pamiętać, że Spotify posiada bazę 207 milionów aktywnych użytkowników, z czego 96 milionów jest abonamentami premium. Oznacza to, że z każdego konta premium firma dostała mniej niż 1 Euro zysku, co już nie wygląda aż tak różowo. Nieciekawie wyglądają także prognozy na obecny rok. Według nich rok 2019 zakończy się może nawet z 360 milionami Euro straty. Daje to prawie milion Euro straty każdego dnia.

Zobacz też: Nowa promocja Spotify Premium. Aż 60 dni abonamentu za darmo!

Mimo że nie jestem użytkownikiem Spotify, trzymam kciuki za to, żeby prognozy się nie sprawdziły. Uważam, że jest to jedna z najważniejszych, jeśli nie najważniejsza usługa na świecie dająca dostęp do legalnej kultury na tak szeroką skalę. Dzięki Spotify udział pirackich utworów muzycznych znacznie się zmniejszył. 

Źródło: phonearena

Motyw