Seria Galaxy A od Samsunga sprzedaje się świetnie. Koreański producent jednak zrozumiał, że na rynku konkuruje z nim wiele innych marek, więc by wciąż utrzymać pozycję lidera, firma od 2019 roku wprowadzi wiele nowości w swojej średnio-półkowej serii.
Seria Galaxy A z trzema aparatami
W przyszłym roku wiele się zmieni, przynajmniej u Samsunga. Seria Galaxy A jeszcze bardziej upodobni się do flagowców, bo najwyższy model dostanie aż trzy tylne aparaty, zupełnie jak Galaxy S10+. Oczywiście w związku z niższą ceną, wspomniane aparaty w żadnym stopniu nie dorównają tym, które otrzyma Galaxy S10+. Jakby trzy aparaty to było mało, to chodzą pogłoski, że Samsung może pokusić się o zamontowanie w nich czytnika linii papilarnych w ekranie. To byłoby coś!
Zobacz także: Masz Galaxy S6? Samsung przygotował dla Ciebie niespodziankę!
Jeśli Samsung zdecyduje się trzymać swojego planu wydawniczego, to następcę Galaxy A8+ (2018) powinniśmy poznać już pod koniec grudnia. Zastanawiają mnie tylko dwie kwestie: czy w związku z tak znaczącymi ulepszeniami, Samsung zdecyduje się podnieść ceny oraz jak będzie brzmieć finalna nazwa serii Galaxy A, bo jak wiadomo, Koreańczycy planują jej zmianę. Co do ceny – wszystko jest możliwe, aczkolwiek wtedy to przeczyłoby już idei średnio-półkowca, bo jak wiemy, seria Galaxy A i tak jest już droga. Z kolei mówiąc o nazwie, to najprawdopodobniej pojawi się podwójna numeracja – np. A30. Trzymajmy kciuki, by Samsung nie przesadził z ceną, bo mogą z tego wyjść naprawdę ciekawe smartfony.
Źródło: gsmarena