Na różnorakich rynkach mogliśmy spotkać się z wieloma nietrafionymi nazwami. Trudno ustrzec się błędu językowego, co doskonale wiedzą producenci samochodów. Modele takie, jak Opel Ascona, Ford Pinto, Toyota MR2, Ford Kuga, Mitsubishi Pajero i wiele, wiele innych wydają się nam zwykłe. Jednak w różnych krajach mogą to być po prostu wulgarne określenia. W przypadku Xiaomi Pocophone F1 sytuacja jest zdecydowanie bardziej łagodna – w końcu po co telefon F1? Prześmiewcze żarty niewątpliwie będą na porządku dziennym, ale smartfon ma ogromne szansę bronić się swoją specyfikacją i ceną.
Xiaomi Pocophone F1 to flagowy model w niskiej cenie
Chińczycy w tym roku bardzo chętnie wybierają flagowy układ Qualcomma. Zaczęło się od Mi Mix 2S, a skończyło na Mi 8 i Mi 8 Explorer Edition. W międzyczasie pojawił się jeszcze BlackShark, czyli smartfon dla graczy. Co prawda Chińczycy starają się rozgraniczać rynkowo swoje portfolio, ale tytułowy Pocophone F1 najprawdopodobniej też wykorzysta Snapdragona 845. Do tego pojawią się dwa warianty pamięci – 6/64 GB i 6/128 GB i 6-calowy wyświetlacz FullHD+ (18:8, 2160×1080). To tak naprawdę wszystko, co wiemy o tym smartfonie, ale cena może zwalić z nóg. Jak podaje Roland Quandt z WinFuture, spodziewajmy się odpowiednio 1800 i 2000 złotych z Pocophone F1. W tym wypadku najprawdopodobniej nie będziemy musieli wiele doliczać, gdyż są to europejskie ceny. Dla porównania, Mi Mix 2S w najtańszej odsłonie kosztuje 2250 złotych.
Zobacz też: Jak rozwinie się design smartfonów Huawei?
Pocophone wzbudza wiele zagadek, ale premiery tego modelu spodziewamy się już niedługo. Czy nowa marka zdobędzie uznanie? Czas pokaże.
źródło: XDA-Developers, Twitter