Coraz więcej dowiadujemy się na temat Androida P, podczas gdy wiele osób wciąż korzysta z dwuletniego Nougata i liczy na aktualizację do Oreo. Niestety, za każdym razem to powtarzamy, ale taka jest rzeczywistość – producenci nie czują potrzeby wspierania swoich urządzeń i fragmentacja to jedna z najpoważniejszych wad „Robocika”. Wszelkie próby zmiany tego stanu rzeczy przez Google nie mają przekładu na rzeczywistość. Na tym rynku coraz częściej wyróżnia się Nokia, które chętnie aktualizuje swoje portfolio.
Z Oreo mogą korzystać już takie modele, jak Nokia 5, 6, 7, 8. Mowa smartfonach, które zostały zaprezentowane w zeszłym roku. Wszystkie tegoroczne niemalże od razu ujrzały światło dzienne z najnowszym systemem. Wszystkie też należą do programu Android One, o czym więcej przeczytacie w naszym wczorajszym wpisie. Tymczasem Finowie postanowili udostępnić Oreo dla kolejnego modelu – Nokii 3. Jest to najsłabszy smartfon, który został zaprezentowany na zeszłorocznych targach MWC. Zainteresowani mogą dołączyć do testów nowego oprogramowania. Firma spośród nowości wyróżnia takie zmiany, jak:
- Obraz w obrazie
- Android Instant Apps + Google Play Protect
- szybsze uruchamianie urządzenia
- optymalizacja akumulatora
- nowe emoji
Zobacz też: Znajdą się wśród Was fani Ghostbusters?
W kolejce tak naprawdę została już tylko Nokia 2, która lada moment powinna otrzymać podobne wsparcie. Tymczasem czekamy, aż kolejne urządzenia – jak Nokia 8 – otrzymają Androida 8.1 Oreo. Podobnym wsparciem na takim poziomie nie może pochwalić się żaden inny producent. Sony wydało szybko aktualizacje jedynie dla topowych modeli, a OnePlus ze względu na małe portfolio miał uproszczone zadanie.
źródło: Twitter