Już możemy uznać, że targi MWC wystartowały pełną parą. Po nieśmiałej prezentacji nowych Alcateli, przez spodziewaną zapowiedź LG, aż po Nokię, która właśnie zaprezentowała cztery zupełnie nowe urządzenia. Jak na Finów przystało, nie obyło się bez niespodzianek i najnowsze smartfony stanowią niesamowicie interesujące propozycje w swoich klasach. Na deser pojawił się feuture-phone, który – tak jak Nokia 3310 – ma być swego rodzaju nostalgicznym powrotem do najlepszych czasów.
Tak naprawdę HMD Global przestawiło pięć urządzeń, ale jedno z nich już znamy. Jest to Nokia 6 (2018), która oficjalnie została zaprezentowana na targach CES w Las Vegas. Siłą rzeczy Finowie zabrali nowy model do Barcelony. Ja postanowiłem skupić się na prawdziwych nowościach, które na przestrzeni ostatnich miesięcy pojawiały się w różnych plotkach.
Nokia 7 Plus
Topowy model z krwi i kości. Jeszcze nie flagowy, ale niewątpliwie wypełnia lukę pomiędzy bardzo dobrą Nokią 6 i 7, a 8. Przede wszystkim wyróżniają go takie elementy, jak bezramkowy wyświetlacz, duży akumulator, podwójny aparat i wysoka wydajność. Pełna specyfikacja Nokii 7 Plus prezentuje się następująco:
- 6-calowy wyświetlacz IPS FullHD+ (2160×1080, 18:9)
- układ Snapdragon 660
- 4 GB RAM
- 64 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika (+MicroSD do 256 GB)
- aparaty:
- przód: 16 MPx (f/2.0)
- tył: 12 MPx( f/1.75, 2PD, ZEISS, dwutonowa dioda doświetlająca) + 13 MPx (f/2.6, ZEISS)
- akumulator o pojemności 3800 mAh z szybkim ładowaniem
- Bluetooth 5.0, NFC, USB-C (2.0), czytnik linii papilarnych
- Android 8.0 Oreo
- wymiary: 158,38 x 75,64 x 7,99 mm
Nokia 7 Plus trafi do sprzedaż w kwietniu i została wyceniona na 399 euro (~1700 złotych).
Nokia 8 Scirocco
Jeśli czekaliście na flagową Nokię 9 to w zamian otrzymaliśmy Nokię 8 Scirocco. Jest to najlepszy model w historii fińskiego odrodzenia, aczkolwiek pod pewnym względem czuć niedosyt. Firma – zapewne ze względu na Samsunga – nie zdecydowała się na Snapdragona 845. W zamian pojawił się bezramkowy wyświetlacz, zaokrąglony na boczne krawędzie i… cała reszta z Nokii 7 Plus. Tym sposobem, Nokia 8 Scirocco na papierze prezentuje się następująco:
- 5,5-calowy wyświetlacz QuadHD (Gorilla Glass 5, 18:9)
- układ Snapdragon 835
- 6 GB RAM
- 128 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika
- aparaty:
- przód: 5 MPx (f/2.0 z doświetlaniem ekranem)
- tył: 12 MPx (szerokokątny, f/1.75) + 13 MPx (teleobiektyw f/2.6 z dwutonową diodą doświetlającą)
- akumulator o pojemności 3260 mAh z Quick Charge 4.0 i bezprzewodowym ładowaniem (Qi)
- Bluetooth 5.0, NFC, czytnik linii papilarnych, USB-C (2.0)
- Android 8.0 Oreo
- wymiary: 140,93 x 72,97 x 7,5 mm
Czego zabrakło? Gniazda słuchawkowego. Nokia 8 Scirocco, podobnie jak Nokia 7 Plus, trafi do sprzedaży na początku kwietnia za 749 euro (~3150 złotych).
Nokia 1
Jest i on! Reprezentant Android Go. Kolejny po smartfonach Alcatela, który przede wszystkim ma być tani, a niekoniecznie z najnowszymi podzespołami. Stąd taka, a nie inna specyfikacja:
- 4,5-calowy wyświetlacz FWVGA IPS (854×480)
- układ MediaTek MT6737M
- 1 GB RAM
- 8 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika (+MicroSD do 128 GB)
- aparaty:
- przód: 2 MPx
- tył: 5 MPx
- akumulator o pojemności 2150 mAh
- Android Oreo (Go)
- wymiary: 133,6 x 67,8 x 9,5 mm
Ten model mają wyróżniać specjalne obudowy Xpress-on, które pozwalają zmieniać wygląd (kolor – błękitny, szary, żółty, różowy) urządzenia. Za nie przyjdzie zapłacić około 8 dolarów (~30 złotych), a za samą Nokię 1 – 85 dolarów (~300 złotych). Wszystko od kwietnia.
Nokia 8110
Była Nokia 3310, teraz przyszedł czas na coś z przesuwaną klapką i odświeżenie poczciwej Nokii 8110 znanej z Matrixa. „Banan” z 1996 roku to teraz feature-phone, który obsługuje sieć 4G, VoLTE, ale nie korzysta z Androida. Jego system to KaiOS, który stanowi mocno zmodyfikowaną wersję uśmierconego Firefox OS. Specyfikacja tego modelu prezentuje się następująco:
- 2,4-calowy wyświetlacz QVGA (160×120)
- układ Qualcomm 205 (znany z… zegarków i IoT)
- 512 MB RAM
- 4 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika
- aparat: 2 MPx
- akumulator o pojemności 1500 mAh
Na Nokię 8110 przyjdzie nam dłużej poczekać – do maja. Wtedy trzeba będzie naszykować co najmniej 79 euro (~350 złotych).
Zobacz też: Google Assistant w nowych językach tuż, tuż
Wszystkie modele z Androidem (oprócz Nokii 1) wyróżniają się tym, że należą do serii Android One. Oznacza to – teoretycznie – szybsze aktualizacje, praktycznie brak zmian producenta i… wsparcie Google. Tak to wygląda po oficjalnej prezentacji i miejmy nadzieję, że po premierze rynkowej zachwyt będzie jeszcze większy.
źródło: informacja prasowa