Astronauci NASA w skafandrach kosmicznych na powierzchni księżycowej; jeden trzyma skałę, drugi robi zdjęcie.

NASA zabierze Was na Księżyc, i to za darmo. Ja już odebrałem swój bilet

2 minuty czytania
Komentarze

NASA sprawiła, że prawie przestałem się martwić o jakąkolwiek przyszłość. Wystarczyło wpisać kilka danych, by zagwarantować sobie darmowy, jednostronny bilet na Księżyc.

NASA Was też zabierze na Księżyc, jeśli tego chcecie

Łazik księżycowy NASA Viper  z oświetleniem przesuwający się po księżycowym terenie w nocy.
Fot. NASA / mat. prasowe

Powyżej widzicie wizualizację łazika Viper, który pod koniec 2024 r. wyląduje na Księżycu w ramach misji Artemis. Jego zadanie? 100-dniowe przeczesywanie południowego bieguna srebrnego globu, odnajdywanie cząstek lodu i pobieranie próbek dla badaczy. Poniżej możecie zobaczyć, jak prototyp łazika radzi sobie z terenem mającym symulować powierzchnię Księżyca.

No dobrze, ale cóż łazik Viper ma wspólnego z moim biletem? To na nim zostanie umieszczone moje imię i nazwisko wraz z personaliami ponad 132 tys. osób, które wzięły udział w zabawie. Co istotne, lista pasażerów nie jest jeszcze zamknięta, a na dopisanie się do niej macie czas aż do końca 15 marca 2024 r.

Jak otrzymać darmowy bilet na Księżyc?

Projekt graficzny przypominający kartę pokładową NASA z programu Artemis dla Szymona Balińskiego, z QR kodem, miejscem startu Kennedy Space Center na Florydzie, pojazdem startowym SpaceX Falcon Heavy, miejscem docelowym MONS MOUTON, MOON, statkiem kosmicznym Astrobotic Griffin Lander oraz informacją o zarobionym dystansie 238,855 mil.
Oto jak wygenerowana karta pokładowa prezentuje się w pełnej krasie.

Nic prostszego! Na początek, udajemy się na oficjalną stronę akcji promocyjnej. Następnie musimy podać swoje imię, nazwisko, a także osobisty kod PIN, składający się z 4 do 7 cyfr, tak jak to zrobiłem poniżej.

Ekran formularza rejestracji z polem na imię "Szymon", nazwisko "Baliński" i niestandardowy PIN "2137" oraz czerwonym przyciskiem "SUBMIT" na ciemnym tle.
Niestety, formularz nie akceptuje polskich znaków, więc później musiałem zastąpić „ń” klasycznym „n” Fot. Szymon Baliński / screenshot ze strony NASA

I to w zasadzie tyle! Po prawidłowym wprowadzeniu danych zobaczycie własną kartę pokładową, dzięki której, przynajmniej w jakiejś formie, traficie na Księżyc. Więc nawet gdy Ziemię zniszczy katastrofa klimatyczna, ja przetrwam na Księżycu. A przynajmniej pewna subtelna forma mnie. Teraz już nikt w rodzinie nie uzna Was za rozczarowanie!

Zdjęcie otwierające: NASA

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw