Sala szkoleniowa z grupą ludzi pracujących na komputerach i prelegentką przedstawiającą schematy na tablicy. Odbywa się w niej lekcja cyfrowa

W polskiej szkole może pojawić się nowy przedmiot. Lekcja cyfrowa ma być informatyką 2.0

3 minuty czytania
Komentarze

Lekcja cyfrowa wbrew temu, co podkreślają niektóre media, niekoniecznie będzie nowym przedmiotem w szkole. Jak na razie jest to tylko luźny pomysł, który został wspomniany przez wicepremiera i ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego podczas długiego wywiadu, którego udzielał redakcji Cyberdefence24. Możliwe jednak, że pomysł ten faktycznie wejdzie w życie. Warto więc go sobie pokrótce przeanalizować. 

Lekcja cyfrowa nowym przedmiotem w szkołach

Sala szkoleniowa z grupą ludzi pracujących na komputerach i prelegentką przedstawiającą schematy na tablicy. Odbywa się w niej lekcja cyfrowa
Fot. grafika wygenerowana przy pomocy DALLE-3

Zacznijmy tu od najważniejszego, czyli od wypowiedzi, na której będziemy się opierać. Stanowi ona bowiem jedyny konkret i jedyną deklarację w tej sprawie. Wicepremier i minister cyfryzacji, Krzysztof Gawkowski, zasugerował wprowadzenie tego przedmiotu do programu nauczania już od pierwszej klasy szkoły podstawowej. Wypowiedział się on o potrzebie edukacji młodzieży w obszarze cyfrowym, biorąc pod uwagę, jak wcześnie dzieci zaczynają korzystać z technologii.

Powinniśmy mieć więcej przedmiotów dotyczących cyfrowej rzeczywistości dla młodzieży. Na pewno zwrócę się do ministry Nowackiej, abyśmy podjęli międzyresortowe konsultacje, by lekcja cyfrowa została wprowadzona do programu nauczania już od pierwszego roku. Skoro dzieci potrafią w wieku trzech, pięciu czy siedmiu lat doskonale obsługiwać tablet, to trudno, abyśmy tego problemu nie zauważali i nie kształcili ich w tym kierunku.

— Krzysztof Gawkowski, wicepremier i minister cyfryzacji dla cyberdefence24

Lekcja Cyfrowa miałaby obejmować tematy związane z cyberbezpieczeństwem i cyfrową rzeczywistością. Głównym celem jest przygotowanie uczniów do życia i pracy w cyfrowym świecie, rozwijając w nich umiejętności takie jak kreatywność, krytyczne myślenie, współpraca i odpowiedzialność.

Lekcja cyfrowa i masa problemów

Choć zamiar ten został wyrażony, obecnie brak jest szczegółowego programu nauczania czy konkretów dotyczących realizacji tego przedsięwzięcia. Wymagałoby to opracowania planu dydaktycznego, przygotowania kadry nauczycielskiej oraz dostosowania infrastruktury szkolnej. Aby Lekcja Cyfrowa stała się częścią polskiego systemu edukacji, potrzebne będą dalsze działania ze strony rządu, w tym oficjalne decyzje, opracowanie programu nauczania i potencjalne zmiany legislacyjne. Na tym etapie jest to bardziej wizja niż rzeczywistość.

Należy także zwrócić uwagę na fakt, że w szkołach brakuje nauczycieli, którzy mogliby się podjąć prowadzenia takiego przedmiotu. Od wielu lat lekcje informatyki, które teoretycznie mają zapoznać uczniów z komputerem i podstawami cyfrowego świata najzwyczajniej zawodzą. Umiejętności te nie są czymś, co wynosi się ze szkoły, a zdobywa samemu w domu. Lekcje te przypominają zwykle dość pokraczny i zbyt rozciągnięty podstawowy kurs obsługi pakietu MS Office, oraz edytora grafiki MS Paint.

 Istnieje więc realna obawa, że nawet w razie wprowadzenia projektu w życie Lekcja Cyfrowa stanie się po prostu Informatyką 2.0. Czyli tym przedmiotem, w ramach którego uczniowie spędzają 45 minut przed monitorem, ale niewiele z tego wynika. Dlatego też o wiele lepszym pomysłem może okazać się samodzielna nauka dzieci tego, jak mają radzić sobie w cyfrowym świecie. Jeśli zaś chcemy, aby od małego uczyły się podstaw programowania, ale sami nie radzimy sobie w tym najlepiej, to warto je zapoznać z aplikacjami, które wprowadzą je w świat programistów

Źródło: cyberdefence24

Motyw