Bill Gates ostrzega przed wolnością słowa

Bill Gates chce zamienić alkohol w paliwo lotnicze – dobrze ukryj swoje piwo

3 minuty czytania
Komentarze

Na pewno każdy, kto chociaż raz przesadził z alkoholem miał do czynienia z helikopterem – wrażeniem kręcenia się w głowie i braku świadomości położenia w przestrzeni po… no cóż, położeniu się do łóżka. Wtedy pomaga postawienie stopy na podłodze, a jeszcze lepszym patentem na to jest picie z umiarem i tylko po 18 roku życia. Po co jednak Wam o tym opowiadam? Ponieważ Bill Gates chce połączyć te dwie sprawy w zupełnie inny sposób, czyli zamienić alkohol w paliwo lotnicze. 

Bill Gates zamieni alkohol w paliwo lotnicze

paliwo lotnicze

Bill Gates od dawna szuka ekologicznych rozwiązań wielu problemów. Jeśli chodzi o kwestię energetyki, to tym zajmuje się jego firma Breakthrough Energy. Ta w ramach swojego programu Catalyst  ma wesprzeć kwotą 50 milionów dolarów firmę LanzaJet’s Freedom Pines Fuels, czyli przedsiębiorcę  zajmującego się produkcją zrównoważonego paliwa lotniczego (SAF).  

Zobacz też: Bill Gates: NFT i kryptowaluty są dobre dla frajerów i głupców

Celem finansowania nie jest jednak opracowanie nowych technologii, a wsparcie dla projektów, które okazały się sukcesem, ale potrzebują środków na wdrożenie na skalę komercyjną. Tym samym pytaniem nie jest to, czy będziemy latać dzięki magicznej mocy alkoholu, tylko to, kiedy to ostatecznie nastąpi. 

Breakthrough Energy Catalyst to nowy sposób dla sektora prywatnego na przyspieszenie transformacji czystej energii poprzez finansowanie projektów, które zapewnią, że podstawowe rozwiązania klimatyczne trafią na rynek, w terminie którego potrzebuje świat. Nowa fabryka zrównoważonego paliwa lotniczego LanzaJet może odegrać istotną rolę w dekarbonizacji lotnictwa, jednocześnie demonstrując, jak miejsca pracy i przedsiębiorstwa gospodarki czystej energii mogą zasilać społeczności.

Jesteśmy wdzięczni partnerom Catalyst, którzy rozumieją, że przywództwo klimatyczne oznacza wspieranie technologii, które wyeliminują emisje, oraz że rozwiązanie naszych wyzwań klimatycznych będzie wymagało ni mniej, ni więcej, tylko zmobilizowania światowego silnika gospodarczego do budowania przyszłości o zerowej emisji netto.

– Podkreślił Rodi Guidero, dyrektor wykonawczy, Breakthrough Energy & partner zarządzający, Breakthrough Energy Ventures.

Tu warto dodać, że dekarbonizacja w tym przypadku jest bardzo nietrafnym określeniem. W końcu alkohol to pochodna węglowodorów. Tym samym czego, jak czego, ale węgla w tak powstałym paliwie jest cała masa. Z kontekstu można jednak wywnioskować, że chodzi tu o paliwa kopalne, a ja po prostu się czepiam. 

Alkohol jako paliwo lotnicze to szansa

Dlaczego to jednak takie ważne? Ponieważ alkohol można przyrządzić z odpadów roślinnych, o czym aż za dobrze wiedzą producenci taniego wina. Tym razem jednak produktem może być prawdziwy odlot i przyjazne dla środowiska podróże powietrzne, a nie ślady libacji w parku. A kto wie? Może w przyszłości to odnawialne źródło energii znajdzie o wiele więcej zastosowań? Alkohol jako paliwo lotnicze może przetrzeć szlaki dla popularyzacji legalnych, przydomowych bimbrowni zakładów produkcji biopaliwa. 

W końcu nawet nieprzetworzony jest w stanie zapewnić naprawdę dużo energii. Zresztą zobaczcie sami:

Źródło: interestingengineering, YouTube

Motyw