Wnętrze samochodu Tesla z widokiem na kierownicę i ręce kierowcy oraz duży ekran dotykowy z wyświetlonym interfejsem pojazdu.
LINKI AFILIACYJNE

Posiadacze Tesli reagują na mrozy. Część uspokaja, inni twierdzą, że „zasięg znika w oczach”

5 minut czytania
Komentarze

Do Polski zawitała niemalże arktyczna pogoda, co równa się między innymi ze spadkiem temperatur nawet do -23 stopni Celsjusza. W internecie łatwo wychwycić, że posiadacze Tesli i innych samochodów elektrycznych raczej nie są z tego faktu zadowoleni. Wśród ich głosów słychać jednak nie tylko słowa krytyki, ale i bardziej wyważone opinie.

Posiadacze Tesli nie kochają zimy – niskie temperatury to zmora elektryków

Posiadacze Tesli - grafika otwierająca. Czerwony elektryczny samochód marki Tesla z profilu na tle górskiego krajobrazu.
Fot. Tesla / materiały prasowe

Potężne mrozy, które nawiedziły niemalże całą Polskę, odbijają się między innymi na podejściu do elektromobilności. Tajemnicą poliszynela jest bowiem fakt, że samochody elektryczne niezbyt dobrze znoszą niskie temperatury. Świadczą o tym nie tylko liczne badania i analizy, ale również relacje kierowców, które w ostatnim czasie można z łatwością znaleźć w internecie.

Na bardzo ciekawą kwestię uwagę zwrócił Juliusz Kornaszewski – szef agencji komunikacji marketingowej Mindspot. Na swoim profilu na platformie X właściciel Tesli Model 3 rozpisał się na temat demonizowanego zamarzania klamek, klapy bagażnika oraz lusterek w samochodach elektrycznych.

Zobacz też: Na polskie drogi trafiły nowe fotoradary. Są w stanie ujawniać różne wykroczenia jednocześnie

W związku z relacją na platformie X zgłosiliśmy się do samego zainteresowanego z prośbą o komentarz dotyczący ewentualnych problemów, z którymi muszą zmagać się posiadacze Tesli. Kornaszewski zwrócił uwagę przede wszystkim na to, że niskie temperatury nie wpływają źle tylko i wyłącznie na samochody elektryczne. Co więcej, podkreślił, że aplikacja Tesli może okazać się wybawcą przy okazji potężnych mrozów.

Z mojego doświadczenia wynika, że nie ma większych problemów z używaniem samochodu elektrycznego podczas siarczystych mrozów (w szczególności Tesli Model 3, którą mam). Moje problemy (przymarznięte klamki, bagażnik i lusterka) wynikały z dość niecodziennej pogody, z jaką mieliśmy sytuację na początku mrozów. Wcześniej padało, była wysoka wilgotność, następnie w ciągu kilku godzin temperatura spadła poniżej 0 i zawilgocone elementy przymarzły. Z tego, co wiem, podobnie miało wielu użytkowników standardowych, spalinowych samochodów. W przypadku Tesli problematycznie są schowane, nietypowo otwierane klamki.

Tu może pomóc jednak otwieranie z aplikacji samochodu, które częściowo rozwiązuje problem. Widzę jednak jedną bardzo dużą zaletę elektryków w mrozy. Jest nią zdalne nagrzewanie pojazdu i odszranianie, jakie możemy sobie uruchomić w Tesli z telefonu. Wystarczy 15 minut przed wyjściem odpalić tę funkcję i wsiadamy do ciepłego samochodu bez śniegu i lodu na szybach. Tak operacja „pożera” jakieś 2% baterii, czyli niewiele. To oczywiście jest też możliwe w samochodach spalinowych z Webasto, ale to wyposażenie jest nieczęsto spotykane.

Juliusz Kornaszewski (szef Mindspot) dla Android.com.pl

Kornaszewski zwrócił również uwagę na zużycie baterii w trakcie mrozów, które faktycznie jest znacząco wyższe w porównaniu do „optymalnej” temperatury.

Jeśli chodzi o zużycie prądu w czasie mrozów, to w elektrykach bardzo dużo zależy od konkretnego modelu. Mogę się wypowiedzieć, jak to wygląda w Tesli Model 3 SR+. Obserwuję od 15-25% wyższe zużycie prądu przy większych mrozach. Dla mnie to nie jest żaden problem, bo samochód ładuję raz na kilka dni w garażu, więc ewentualnie podładuję go jeden dzień wcześniej. Trzeba to jednak wziąć pod uwagę, podróżując w trasie.

Juliusz Kornaszewski (szef Mindspot) dla Android.com.pl

Naturalnie, jak łatwo się domyślić – inni posiadacze Tesli często prezentują odmienne podejście do tematu. W internecie najczęściej wybijają się bowiem filmy, w których kierowcy narzekają na samochody elektryczne.

Reakcja kierowców elektryków na niespotykane mrozy

Samochód pokryty śniegiem i szronem, w tle niewyraźny widok na kamienne konstrukcje.
Fot. Biszkoptkiller / GettyImages

Czy nam się to podoba, czy nie – aktualnie najpopularniejszą platformą do przekazywania krótkich treści jest TikTok. W związku z tym to właśnie tutaj znajdziemy najwięcej filmów oraz relacji dotyczących walki samochodów elektrycznych z mrozami. W ramach tego typu materiałów zobaczymy między innymi znikający w oczach zasięg Tesli, koszt rozmrożenia auta czy też walki kierowców z drzwiami.

Sporo czasu zajmuje odmrażanie Tesli oraz jej podgrzewanie:

Problemy z elektrykami nie dotyczą tylko Polski. W Stanach Zjednoczonych również jest to powtarzający się kłopto.

@jf.okay

the troubles of Teslas in the winter…

♬ original sound – TeslaTok

Posiadacze Tesli oraz innych aut elektrycznych mają skrajne podejścia do panujących w Polsce i na świecie mrozów. Niemniej warto pamiętać, że część problemów, z którymi zmagają się elektryki, dotyczy także klasycznych samochodów spalinowych. W związku z tym, jeśli chcielibyście bliżej zapoznać się z tematem elektromobilności, odsyłam was do naszego zestawienia z najtańszymi samochodami elektrycznymi oraz kompendium wiedzy o polskim samochodzie elektrycznym.

Źródło: Opracowanie własne. Zdjęcie otwierające: Tesla / materiały prasowe

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw