Strefa Czystego Transportu w Warszawie już istnieje. Znamy datę wdrożenia nowych przepisów

Strefa Czystego Transportu to projekt, który długo budził sporo kontrowersji – niemal u wszystkich kierowców, może poza wybranymi posiadaczami elektryków i odpowiednich hybryd. Ostatecznie warszawscy radni zdecydowali, że od lipca 2024 roku w centrum stolicy Polski powstanie pierwszy obszar, do którego nie wjadą samochody „szczególnie zanieczyszczające powietrze”. Innymi słowy – starsze auta na benzynę przestaną być tam widywane.

Strefa Czystego Transportu w Warszawie wchodzi w życie

Stało się to, czego spodziewaliśmy się już od dłuższego czasu. W czwartek (tj. 7 grudnia) warszawscy radni przyjęli uchwałę o wprowadzeniu Strefy Czystego Transportu w Warszawie. Co ciekawe ostatecznie projekt nieco zmienił się względem początkowych planów. Okazuje się bowiem, że do końca 2027 roku na nowe zasady nie będą musieli zwracać uwagi mieszkańcy obszaru oraz wszystkie osoby opłacające podatki i zameldowane w Warszawie. W przypadku tej grupy reguły obowiązujące w SCT zaczną ich dotyczyć od 2028 roku.

Sama Strefa Czystego Transportu oficjalnie wejdzie w życie w lipcu 2024 roku, a jej obszar obejmuje Śródmieście i fragment centrum miasta. Przypomnijmy, że zgodnie z założeniami projektu do wyznaczonego obszaru nie wjadą „wszystkie samochody z silnikiem diesla starszym niż 18 lat i pojazdem benzynowym starszym niż 27 lata”.

Rada przyjęła dziś uchwałę o wprowadzeniu w stolicy Strefy Czystego Transportu. To rozwiązanie zastosowane w setkach miast w całej Europie. Jej celem jest poprawa jakości powietrza, a więc troska o zdrowie nas wszystkich. Pomiary jakości powietrza nie pozostawiają złudzeń. Dlatego musimy działać natychmiast, bo podusimy się w naszych miastach. SCT to stopniowe, rozpisane na lata (a więc dające czas mieszkańcom na dostosowanie się do nich) zmiany, które pomogą naszemu miastu odetchnąć. Ograniczyć zanieczyszczenie powietrza szkodliwymi substancjami, które skutkują całym szeregiem schorzeń. Czy prawo do kopcenia podstarzałymi dieslami jeszcze o kilka lat dłużej ma być ponad prawem do zdrowia, a nawet życia wszystkich mieszkańców 2-milionowej metropolii. Nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek przy zdrowych zmysłach odpowiedział na to pytanie twierdząco.

Rafał Trzaskowski – prezydent Warszawy

Zobacz też: Polski samochód elektryczny niemal gotowy do produkcji. Wcale nie chodzi o Izerę

Co ciekawe na pewne ulgi mogą liczyć osoby, które do końca 2023 roku ukończą 70 lat, a jeszcze przed przyjęciem nowej uchwały były właścicielami swoich pojazdów, które nie spełniają kryteriów. Tymczasem dowiedzieliśmy się również, że miasto planuje mieszany system kontroli na obszarze projektowanej strefy. Oznacza to, że samochody będą sprawdzane przez patrole, ale również przez system kamer. W przypadku złamania zasad i wjechania do Strefy Czystego Transportu „nieprzepisowym” pojazdem portfel kierowcy odchudzi się o 500 złotych.

Szczegóły dotyczące Stref Czystego Transportu bardzo dobrze w swoim materiale na YouTube przedstawił Jacek Balkan z AutoDziennika. Z filmu opublikowanego w listopadzie dowiadujemy się między innymi, że na 1584 sprawdzonych modeli aut na ten moment do SCT wjechałoby ich 1346. Co ciekawe aż 99 z nich na pewno nie mogłoby znaleźć się w obszarze, a kolejnych 139 aktualnie nie można zweryfikować. Przekłada się to na statystykę 9% warszawskich samochodów, które ostatecznie nie będą mogły wjechać do nowej strefy w mieście.

Źródło: Urząd Miasta Warszawa

Dziękujemy, że czytasz Android.com.pl. Jeżeli spędzisz z nami jeszcze kilka sekund z nami i uzupełnisz poniższą ankietę, będziemy wdzięczni.

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.