chińskie samochody elektryczne Skywell ET5

Strefa czystego transportu w Warszawie będzie jeszcze większa. „Tego chcą ludzie”

3 minuty czytania
Komentarze

Strefa czystego transportu w Warszawie powoli staje się faktem. Zgodnie z najnowszymi doniesieniami do końca tego roku gotowy projekt trafi na stół najważniejszych osób w stolicy. Kolejnym krokiem będzie wdrożenie go w życie, a to ma nastąpić w ciągu kolejnych dwóch lat. Dla posiadaczy aut niespełniających norm to złe wieści – właściciele elektryków i hybryd mogą z kolei spać spokojnie.

Strefa czystego transportu w Warszawie to wcale nie straszak

Strefa czystego transportu w Warszawie to wcale nie straszak
fot. Michał Borowski / android.com.pl

Wiele osób było przekonanych, że Strefa czystego transportu (SCT) to wizja dalekiej przyszłości oraz plan, który ma jedynie zająć głowy ekologów. Tymczasem okazuje się, że nowatorskie rozwiązania są znacznie bliżej wprowadzenia w życie niż mogłoby się nam wydawać. Jednym z pierwszych miast w Polsce, które miałyby obsługiwać SCT jest oczywiście Warszawa. Zgodnie z najnowszym ustaleniami – do końca tego roku Biuro Zarządzania Ruchem Drogowym przedstawi dalekosiężny plan, analizę oraz scenariusze wdrożenia stref czystego transportu w stolicy. Kolejnym etapem będzie pilotażowe uruchomienie SCT (do końca 2024 roku), a następnie całkowite oddanie jej do użytku (do końca 2025 roku).

Myślę, że będziemy gotowi do końca roku przedstawić plan wdrażania stref czystego transportu. Do końca przyszłego roku pilotażowe wdrożenie tej strefy, a do końca 2025 roku całkowite wdrożenie. Są to oczywiście tylko wskazówki, szczegółowe decyzje w zakresie terminów podejmą radni.

Tamás Dombi – dyrektor Biura Zarządzania Ruchem Drogowym (via PAP)

Zobacz też: Tak Kraków chce załagodzić zakaz rejestracji aut spalinowych po 2035 roku. Plan jest sprytny

Co ciekawe zgodnie z zapewnieniami Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy – Strefa czystego transportu jest zgodna z wizją warszawiaków. W marcu i kwietniu tego roku na zlecenie stołecznego ratusza przeprowadzono badanie na grupie 1020 mieszkańców Warszawy. Jej wynik jest jasny – niemalże 70% dorosłych mieszkańców miasta popiera wprowadzenie SCT do stolicy. Wszystko więc wskazuje na to, że po prostu tego chcą ludzie.

W tym miejscu warto pochylić się nad tym, co wdrożenie stref czystego transportu oznacza w praktyce. Przede wszystkim do takich miejsc zakaz wjazdu otrzymają samochody niespełniające wymagań normy emisji spalin Euro 4 (rocznik 2005 i starsze). W kolejnych latach zakaz ma rozszerzyć się o pojazdy z silnikiem diesla z kategorii Euro 4 i Euro 5 (roczniki 2006-2014).

Tymczasem po SCT bez problemu będą mogły poruszać się samochody elektryczne oraz hybrydowe. Dodatkowo na początku projektu dotyczyć to będzie również nowszych pojazdów spalinowych, które spełniają wymogi normy Euro 5.

Oczywiście taki plan ma na celu zniwelować zanieczyszczenia w warszawskim powietrzu. Jak łatwo się domyślić, wizja ograniczenia swobody niektórych kierowców momentalnie wywołał burzę w internecie. Niemniej jest to dopiero początek ostrych starć pomiędzy ekologami a zwolennikami „tradycyjnej” motoryzacji… A skoro już przy niej jesteśmy – być może zainteresuje was nasze zestawienie najdroższych samochodów na świecie.

Źródło: PAP

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw