Tesla Cybetruck zaparkowana w hangarze, auto pokazane od frontu
LINKI AFILIACYJNE

Tesla Cybertruck w końcu trafi do klientów. Nie wszyscy są jednak zadowoleni

3 minuty czytania
Komentarze

Elon Musk raczej nigdy nie zostanie zapamiętany jako człowiek, który sztywno dotrzymuje terminów. Niemniej Tesla Cybertruck, czyli projekt, nad którym ekscentryczny multimiliarder pracował od wielu lat w końcu opuściła sferę „niezrealizowanych marzeń”. Futurystyczny samochód elektryczny trafi do pierwszych klientów już za moment.

Tesla Cybertruck już jest! Czekaliśmy na niego blisko dekadę

Dwóch mężczyzn stojących obok futurystycznego samochodu na scenie z publicznością w tle; jeden w kapeluszu i okularach, drugi z mikrofonem, obaj się uśmiechają i klaskają. To Elon Musk oraz jego współpracownik na tle modelu Tesla Cybertruck.

Pierwsze zapowiedzi Elona Muska dotyczące Cybertrucka sięgają roku 2014. Zaprezentowanie prototypu pojazdu oraz przy okazji jego oficjalna zapowiedź odbyła się natomiast cztery lata temu. Oczywiście od tamtej pory Tesla niejednokrotnie zmieniała daty rozpoczęcia produkcji oraz debiutu samochodu elektrycznego na drogach. Ostatecznie doprowadziło nas to do końcówki 2023 roku oraz hucznego wydarzenia „Cybertruck Delivery Event”, które odbyło się dziś w nocy. W trakcie show Elon Musk wraz ze swoją świtą odsłaniał kolejne informacje dotyczące finalnych osiągów pojazdu i wprowadził go na rynek.

Podczas prezentacji dowiedzieliśmy się, że Cybertruck otrzymał swoje trzy wersje – podstawową, średnią oraz Cyberbeast. Pierwsza z nich ma silnik na tylnej osi, podczas gdy druga dysponuje dwoma jednostkami z napędem na cztery koła. Tymczasem najmocniejszy z wariantów wyposażono w trzy silniki elektryczne, które łącznie generują moc 845 koni mechanicznych.

Ciekawie ma się także sprawa z zasięgiem. O ile w przypadku podstawowej wersji wartość wynosi „zaledwie” 400 kilometrów, o tyle średnia przy pełnym naładowaniu przejedzie około 550 kilometrów. Cyberbeast z powodu swojej mocy wynik ogranicza do 510 kilometrów zasięgu.

Zobacz też: Nissan przejdzie na elektryki szybciej niż nam się wydawało. Padła ważna deklaracja

Ogromna moc Cybertrucka w wersji Cyberbeast połączona z jeszcze większą wagą (ponad trzy tony) przekłada się na niesamowite osiągi samochodu. Od zera do setki przyspieszy on w 2,6 sekundy, a jego prędkość maksymalna wynosi 210 kilometrów na godzinę. Okazuje się jednak, że takie wartości nie na wszystkich robią wrażenie.

Taki stan rzeczy jest związany głównie z zapowiedziami Elona Muska, który kilka lat temu deklarował, że Cybertruck będzie jeszcze potężniejszy. Ekscentryczny multimiliarder deklarował bowiem zasięg wynoszący ponad 500 mil, a ostatecznie starania inżynierów pozwoliły osiągnąć „jedynie” 340 mil. Dodatkowo samochód jest znacznie droższy niż pierwotnie zakładano.

Podstawowa wersja nowego modelu Tesli kosztuje 60 990 dolarów (244 000 złotych), jednak na rynek trafi dopiero w 2025 roku. Z kolei modele dostępne już teraz, czyli dwusilnikowy AWD oraz Cyberbeast odchudzą portfel właścicieli o kolejno 79 990 dolarów (320 000 złotych) oraz 99 990 dolarów (400 000 złotych).

Pomimo pewnych niedociągnięć w deklaracjach firmy wszystko wskazuje na to, że Cybertruck szybko zdobędzie swoich wiernych fanów. Na platformach takich jak X (dawniej Twitter) łatwo wychwycić liczne zachwyty nad nowym pojazdem od Tesli oraz jego możliwościami. Tymczasem, jeśli interesuje was temat elektromobilności na pewno chętnie rzucicie okiem na nasze zestawienie najtańszych samochodów elektrycznych. Już teraz zdradzę, że na pewno szybko nie pojawi się tam Tesla Cybertruck!

Źródło: Tesla/X, Reuters

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw