Czarny samochód elektryczny typu SUV podłączony do stacji ładowania na parkingu z palmami w tle.
LINKI AFILIACYJNE

Ile elektryków spłonęło w Polsce w ostatnich latach? Straż podała konkretne liczby

3 minuty czytania
Komentarze

Pożary samochodów elektrycznych niezmiennie budzą duże emocje. Dla niektórych stanowią jeden z głównych argumentów przeciwko wspomnianej grupie pojazdów. Inni zwracają uwagę, że płonących samochodów spalinowych też nie brakuje, tyle że zdarzenia te nie zyskują dużego rozgłosu. Jaka jest rzeczywista skala pożarów elektryków? Zapytaliśmy o to bryg. Dariusza Surmacza ze Straży Pożarnej.

Pożary samochodów elektrycznych. Jaka jest prawda?

fot. Ernest Ojeh/Unsplash

Statystyki dotyczące pożarów aut na prąd są takie, że zarówno przeciwnicy, jak i zwolennicy takich pojazdów bez trudu mogą je przytoczyć, by przekonywać do własnego stanowiska.

W 2021 roku w Polsce doszło do 13 pożarów aut hybrydowych i tylko dwóch elektryków. Z kolei w 2022 roku spaliło się 13 hybryd i 7 elektryków. Jeżeli weźmiemy więc pod uwagę statystyki, okazuje się, że częściej dochodzi do pożarów aut hybrydowych niż elektrycznych. W tym roku mamy zwielokrotnienie takich zdarzeń. Z ostatnich danych wynika, że do tej pory doszło do spalenia 37 aut hybrydowych oraz 18 elektrycznych.

– mówi bryg. Dariusz Surmacz, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Gorlicach dla Android.com.pl.

Niektórzy, patrząc na te liczby, mogliby powiedzieć, że pożary aut na prąd to marginalne zjawisko. Przeciwnicy elektromobilności szybko zwróciliby jednak uwagę na to, iż liczba palących się aut elektrycznych i hybrydowych gwałtownie rośnie, więc problem jest coraz poważniejszy. Racji nie mają jednak ani jedni, ani drudzy.

Wzrost liczby takich pożarów jest jednak spowodowany głównie szybkim rozwojem elektromobilności w Polsce, w efekcie czego takich aut jeździ coraz więcej po polskich drogach.

– mówi bryg. Dariusz Surmacz dla Android.com.pl.

Analizując częstotliwość zjawiska, jakim są pożary samochodów elektrycznych, musimy brać pod uwagę liczebność takich pojazdów w Polsce. Warto także patrzeć szerzej, choćby na przyczyny danego pożaru. Sam fakt, że auto spalinowe, hybrydowe lub elektryczne spłonęło, nie mówi nam zbyt wiele. Czym innym będzie sytuacja, w której samochód zapalił się podczas jazdy lub ładowania bądź tankowania go, a czym innym, gdy dojdzie np. do podpalenia lub uszkodzenia w wyniku skrajnie nieprawidłowego użytkowania. Na koniec różne przypadki zostaną w niektórych zbiorach danych zbiorczo opisane jako pożary samochodów z napędem X.

Tematami na czasie pozostają kwestie tego, jak wygląda gaszenie pojazdów elektrycznych oraz czy należy wprowadzać zakazy wjazdu samochodów na prąd do niektórych miejsc. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na ten temat, odsyłamy was do całego wywiadu z bryg. Dariuszem Surmaczem o pożarach elektryków.

Zachęcamy także, by sprawdzić ranking wideorejestratorów oraz taryfikator punktów karnych.

zdjęcie główne: Pexels/ Kindel Media

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw