De Tomaso P900

De Tomaso P900 wjeżdża na rynek. Nowoczesne V12 rozkręci się do 12 300 RPM

2 minuty czytania
Komentarze

Rynek hipersamochodów dalej kwitnie, a dowodem na to jest prezentacja nowego De Tomaso P900. Producent zapewnia, że maszyna jest przeznaczona wyłącznie na tor, dzięki czemu unika wielu mozolnych testów drogowych. To pozwoliło na dopracowanie auta do poziomu absolutnego maksimum w kategorii „monstrum”. Zobaczcie sami.

De Tomaso P900 i V12 pod maską

Jeśli ktoś pomyślał, że przeznaczenie wyłącznie torowe jest tylko dlatego, że auto unika procesu elektryfikacji, to musimy wyprowadzić z błędu. Producent stworzył zupełnie nowy silnik V12, który faktycznie jest spalinowy, ale też neutralny pod kątem emisji. Opracowane zasilanie to paliwa syntetyczne.

De Tomaso P900

Zupełnie przy okazji jest to najlżejszy i najmniejszy silnik V12, jaki kiedykolwiek powstał. Waży on zaledwie 220 kilogramów, a maksymalne rozkręca się do 12 300 obrotów na minutę. Co ciekawe, motor nie ma żadnego doładowania. Całkowita moc wynosi 888 KM, co przy masie samochodu wynoszącej 900 kilogramów ppozwala na stosunek mocy do masy 1:1.

Moc została skierowana wyłącznie na tylną oś, a przenosić ją będzie skrzynia sekwencyjna Xtrac. Widoczne zdjęcia to tylko pierwsze rendery, bowiem zarówno silnik, jak i pojazd, będą w pełni gotowe dopiero w 2024 roku. Pierwsze oficjalne zdjęcia prototypu zapowiedziane są na nadchodzącą wiosnę.

Stylistycznie samochód jest prawdziwie kosmiczny. Zaprojektował go włoski zespół, dla którego szczególnie ważny był opływowy kształt. Projekt udoskonalono w tunelu aerodynamicznym, w którym bada się bolidy Formuły 1. Z tych samochodów De Tomaso P900 zaadaptował również skrzydło z funkcją DRS.

Dokładne dane dotyczące osiągów nie zostały jeszcze ujawnione. Firma jednak zarzeka się, że P900 będzie tak szybki, jak przeciętny samochód startujący w wyścigach Le Mans 24h. Szykuje się więc doskonała konkurencja dla Astona Martina Valkyrie AMR Pro, powstałego żywcem z gry Gran Turismo. To będzie prawdziwy hit. Kto wie, może jak silnik na paliwa syntetyczne się sprawdzi, to nadchodzi prawdziwa, zeroemisyjna rewolucja, która omija nie tylko elektryfikację, ale również prace nad wodorem?

    Motyw