Renault Performance przedstawiło szalony samochód koncepcyjny o wyjątkowo radykalnej stylistyce. Alpine Alpenglow, bo tak go nazwano, zostanie zaprezentowany na żywo w przyszłym tygodniu na Paris Motor Show 2022. Jak na razie nie zostały ujawnione jeszcze wszystkie technologie w nim zastosowane, ale pierwszy pakiet informacji już robi wrażenie.
„Przyszłość Alpine”, czyli wodorowe Alpenglow
Najbardziej interesujący jest układ napędowy Alpenglow. Pod maską znajduje się silnik spalinowy, który ma być całkowicie neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla, ponieważ będzie zasilany wodorem. Podobnie jak Toyota, marka Alpine uważa, że zachowanie silników spalinowych napędzanych wodorem jest dobrą drogą alternatywną dla samochodów elektrycznych, a wszystkie te pojazdy mogą ze sobą współistnieć na drogach. Paliwo do Alpenglow przechowywane jest w dwóch zbiornikach cylindrycznych pod ogromnym ciśnieniem 700 barów. Producent podaje, że włączony silnik nie wydziela z siebie „nic poza parą wodną i rykiem”.
Wizualnie Alpenglow przypomina trochę Batmobil. Auto ma ponad pięć metrów długości i dwa metry szerokości jednocześnie będąc wysokie na niecały jeden metr. Producent określa taki rozmiar jako „proporcje wymarzonego samochodu”. Supersamochód zawiera też wiele elementów przezroczystych, w tym aktywny spoiler, pedały, manetki przy kierownicy i kilka detali. Sygnatura świetlna to z kolei zapowiedź wizualna modeli Alpine na wyścigi LMDh w sezonie 2024.
Renault nie ma na razie w planach wprowadzenia komercyjnego samochodu spalinowego napędzanego wodorem. Producent zarzeka się jednak, że przyszłość leży głównie w wodorze. Na ten moment jednak przedstawiony jest plan marki, który przewiduje trzy elektryki do 2025 roku, w tym jeden powstający ze współpracy z Lotusem.