Elon Musk twierdzi, że Cybertruck to nie tylko samochód. Nowa Tesla pozwoli także pływać po morzach
Tesla Cybertruck to niewątpliwie dziwny twór, nie tylko pod kątem wizualnym, ale też spekulacyjnym. Od prezentacji modelu z kuloodporną-ale-jednak-pękającą szybą minęły już trzy lata, liczba wysłanych zamówień rośnie, a wejście do produkcji nieustannie się przedłuża. Dmuchanie bańki Cybertrucka trwa jednak w najlepsze, a dowodem na to jest Tweet Elona Muska, w którym to CEO marki zarzeka się, że… Zresztą, zobaczcie sami:
Tłumacząc na język polski:
„Cybertruck będzie wystarczająco wodoodporny, by służyć przez krótki czas jako łódź zdolna do przemierzania rzek, jezior, a nawet mórz, jeśli nie będą zbyt wzburzone”
Oczywiście, wybryki CEO marki Tesla na Twitterze to żadna nowość, jednak za każdym razem jesteśmy zaskoczeni. Szczególnie jeśli kontynuacją tego Tweeta jest następny, mówiący o tym, że „Cybertruck musi być w stanie się przedostać ze Starbase [w Teksasie] na wyspę South Padre, a to wymaga przekroczenia kanału„.
Dobrym podsumowaniem wykazał się jeden z użytkowników Twittera, mówiący o tym, że „technicznie, to każdy samochód może przez krótki czas służyć jako łódź„:
Ale to jeszcze nie wszystko, bowiem…
Tesla Cybertruck jako łódź? Stan Waszyngton radzi: No, niekoniecznie
Wpis CEO Tesla poniósł się takim echem, że trafił aż do DNR (Departamentu Zasobów Naturalnych) stanu Waszyngton, który poradził fanom elektrycznego pickupa, by nigdy nie próbowali używać go jako łodzi. Powód: „nic, co może krótko służyć jako łódź, nie powinno być używane jako łódź”. Ostrzeżenie należy potraktować oczywiście poważnie, a dowodem tego jest towarzyszące odpowiedzi zdjęcie tonącego samochodu, który… No cóż, nie powinien znaleźć się w rzece.
Chociaż tak naprawdę nie wiemy, czy Musk potajemnie próbuje zrobic z Cybertrucka amfibię, to śmiało możemy się domyślać, że jego wpis jest absurdalny. Oczywiście, Cybertruck może mieć lepsze zdolności brodzenia niż przedstawiony na zdjęciu wyżej samochód, natomiast to nie jest pierwszy opis fantastycznych możliwości pojazdów marki Tesla. W czerwcu 2018 Elon Musk zapowiadał dołączenie do elektrycznego modelu Roadster dziesięciu małych silników rakietowych, mających na celu zapewnić przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 1,1 sekundy. Nawet nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie zapewnienia, jakoby dzięki tym silnikom samochód mógł… Latać.
Co by nie było, żadnego z dwóch modeli nie możemy jeszcze kupić, a premiery ciągle przesuwają się w czasie. Jak myślicie, co zobaczymy pierwsze: pływającego Cybertrucka, czy latającego Roadstera?