Sto złotych banknoty z wizerunkiem króla Władysława Jagiełły przed rozmazanym tłem z elektrycznym licznikiem zużycia energii. Fotowoltaika w 2024 roku pozwoli dużo zaoszczedzić za rachunki za prąd

Ceny energii w 2024 roku zamrożone? Rząd przyjął projekt

3 minuty czytania
Komentarze

Ministerstwo klimatu przygotowało projekt, zgodnie z którym ceny energii w 2024 roku miałyby być zamrożone. Rząd przyjął tę propozycję i proponuje, by takie mechanizmy osłonowe obowiązywały w nadchodzącym roku. Zaglądamy do szczegółów projektu.

Zamrożone ceny energii – oto co jest w rządowym projekcie

Zgodnie z proponowanymi rozwiązaniami mechanizmy osłonowe objęłyby gospodarstwa domowe, podmioty użyteczności publicznej i innych tzw. odbiorców wrażliwych: placówki służby zdrowia, szkoły i uczelnie wyższe, placówki zajmujące się szeroko rozumianą opieką nad różnymi grupami społecznymi (jednostki pomocy społecznej, jednostki systemu oświaty), jak również mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa.

Ujemne ceny energii
fot. Proxima Studio

Zastosowane w 2023 r. mechanizmy ochrony odbiorców energii sprawdziły się w praktyce i skutecznie ustabilizowały ceny oraz proporcjonalnie rozłożyły obciążenia finansowe. Proponujemy przedłużenie wsparcia, które bilansuje zdolność finansową gospodarstw domowych, ceny nośników energii na rynkach i łączny koszt systemu wsparcia obciążający budżet państwa.

– mówi minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

Jeśli chodzi o energię elektryczną, projekt przewiduje, że niezależnie od wzrostu cen prądu i stawek opłat dystrybucyjnych w taryfach na rok 2024 w rozliczeniach z odbiorcami ma być zastosowana stabilizacja rachunków za obrót i dystrybucję energii na poziomie cen i stawek opłat taryfowych z 2022 roku. Takie zabezpieczenie byłoby stosowane do limitu 3 MWh dla gospodarstw domowych (3,6 MWh dla gospodarstw z osobą z niepełnosprawnością, 4 MWh dla rolników i posiadaczy Karty Dużej Rodziny). Po przekroczeniu limitu miałaby obowiązywać cena maksymalna 693 zł/MWh, dotycząca także m.in. podmiotów użyteczności publicznej oraz mikro, małych i średnich firm.

W kontekście paliwa gazowego przewidziano przedłużenie funkcjonującego w 2023 roku mechanizmu obejmującego zagwarantowanie ceny maksymalnej paliw gazowych (200 zł/MWh) oraz stawek opłat usług dystrybucji paliw gazowych na niezmienionym poziomie dla odbiorców objętych ochroną taryfową.

Zostaje jeszcze kwestia opłat za ciepło.

Proponowana ustawa przewiduje utrzymanie wysokości ponoszonych przez tych odbiorców cen i stawek opłat za dostarczone ciepło systemowe na poziomie nie wyższym niż ceny i stawki opłat stosowane wobec odbiorców ciepła w dniu 30 września 2022 r. powiększone o 40% w każdej grupie taryfowej w danym systemie ciepłowniczym.

– czytamy w komunikacie Ministerstwa Klimatu i Środowiska.

Opisywany projekt jest istotny w kontekście przewidywań cen prądu w 2024 roku (tych, które rzeczywiście zobaczymy na rachunkach). Warto śledzić jego dalsze losy, choć trzeba pamiętać, że wysokość opłat za energię nie jest jeszcze przesądzona. Nie znamy decyzji Urzędu Regulacji Energetyki odnośnie wysokości taryf na przyszły rok. Co do działań ochronnych ze strony władz, pamiętajmy, że najprawdopodobniej w połowie grudnia zacznie funkcjonować nowy rząd. Wtedy przekonamy się, jakie decyzje podejmie.

źródło: MKiŚ, zdjęcie główne: GettyImages/ratmaner

Motyw