Czas zaciskać pasa. Nawet zarobki w IT mają swoje granice

4 minuty czytania
Komentarze

Era bootcampów, szkoleń online i różnorakich innych form kształcenia się, aby zaistnieć w branży IT, zdaje się powoli przycichać. Oczywiście wciąż znajdziemy od groma tego typu ofert, ale odbiorcy muszą być coraz bardziej świadomi, kogo tak naprawdę dzisiaj szukają potencjalni pracodawcy. Okazuje się, że samo zaistnienie w świecie IT staje się coraz trudniejszym zadaniem, ale też programiści z dłuższym stażem mierzą się z coraz bardziej powszechnymi realiami… spowolnionego rozwoju rynku.

Zarobki w IT co chwilę przebijały sufit

Nie od dziś wiadomo, że miesięczne wynagrodzenie w IT może sięgać kilkudziesięciu tysięcy złotych. Bazując na raporcie płacowym Antal (za 2023 rok), stawki doświadczonych pracowników w swoich dziedzinach mogą sięgać nawet 48 tysięcy złotych (brutto, Manager of Software Development). W ramach dziesiątek różnorakich technologii pensje znacząco przekraczają 30 tysięcy złotych, ale uśredniając to wszystko, średnia płaca w IT wynosi niemalże 19 tysięcy złotych. To nadal bardzo duża kwota, ale… wiele osób mogło spodziewać się wyższej.

W końcu od wielu lat każdy kolejny raport wynagrodzeń pokazywał, że rok w rok stawki w IT były jednymi z najszybciej rosnących. Tymczasem patrząc na aktualne dane za 2023 rok i porównując je do 2022 roku, nastała nagła stagnacja. Otóż ponownie powołując się na raport Antal, wzrost wciąż jest, ale wynosi zaledwie 1% (18996 vs 18843 zł). Wynika to w głównej mierze z wynagrodzeń tych najbardziej doświadczonych osób, które od początku roku mogły liczyć głównie na 2- lub 3% podwyżki, a więc względnie bardzo skromne. Okazuje się, że rynek nie jest z gumy i szczególnie zagraniczni inwestorzy znacznie dokładniej przyglądają się swoim wydatkom.

Jak podaje Piotr Nowosielski (CEO Just Join IT) w wypowiedzi dla Forbes, świat IT czeka zastój, który dotknie wiele polskich software house’ów (firmy zajmujące się tworzeniem oprogramowania dla klientów). To bezpośrednio oznacza mniejsze liczby dostępnych projektów i ograniczone rekrutacje. Każda złotówka będzie dokładniej weryfikowana, więc możliwości zmiany pracy i przez to podniesienia zarobków stają się cięższym zadaniem.

Ofert pracy jest mniej, ale to akurat żaden problem

Zostając dalej z Just Join IT, okazuje się, że ofert pracy wcale nie jest tak dużo mniej. Patrząc na dane za pierwszą połowę 2023 roku, pojawiło się zaledwie 1,75% mniej ogłoszeń w porównaniu do analogicznego okresu w poprzednim roku. Piotr Nowosielski ocenia, że jest to po prostu wynik ograniczenia boomu, który nastąpił po końcu pandemii. Wciąż też trzeba pamiętać, że nasz kraj znajduje się w rejonie, który jest znacznie tańszy w porównaniu do zachodu, jeśli chodzi o koszty pracy. Tym sposobem spowolnienie jest, ale prawdopodobnie czasowe. Nie należy spodziewać się ponownego boomu, a już bardziej stabilnych, rozsądnych wzrostów.

Niemniej wszystko zależy od punktu widzenia. Dlatego jeśli po przeczytaniu poprzedniego akapitu ponownie nastawiliście się, żeby pełną parą iść poznać świat IT, to… nie będzie tak łatwo. Otóż warto bliżej przyjrzeć się ogłoszeniom, aby zauważyć, że… te są mniej interesujące, a przede wszystkim bardziej wymagające. W końcu widać odwrót od pracy zdalnej i hybrydowej, projekty brzmią mozolnie i błaho, a jakby nie patrzeć, to właśnie te czynniki odgrywały istotną rolę w doborze pracy w IT. Tylko o ich spełnienie jest coraz trudniej, co zauważa Kinga Marczak, General Manager HRS-IT.

Kolejny problem sprowadza się do wspomnianego już, kilkukrotnego liczenia każdej złotówki. Era zatrudniania coraz to większej liczby stażystów/juniorów odchodzi powoli na bok, a w ich miejsce wchodzi po prostu doświadczenie. Z racji ograniczonej liczby projektów, rzadszych zmian, liczą się kompetencje, które pozwolą ograniczyć ryzyko utraty takiej działalności. Tym sposobem osoby, które dopiero zaczynają swoją przygodę ze światem IT, mogą mieć ciężej ze znalezieniem właściwej oferty, a potem utrzymania jej. Dlatego trzeba mieć to z tyłu głowy i wiedzieć, że kursy i szkolenia to jedno, ale wykonywane nawet projektów na własne potrzeby, z konkretnymi technologiami mogą być znacznie ważniejsze w procesie rekrutacji.

Co czeka branżę IT? Będzie… spokojniej

Spokojnie, świat IT się nie zamyka, ale na pewno nie będzie już tak drastycznie zmieniał się w kontekście rynku pracy. Zapewne nadal będą pojawiać się nowe technologie i nowe sektory, w których początkowy boom będzie zauważalny, ale patrząc na te najpopularniejsze i największe kawałki tortu, zapanuje większy spokój. Próg wejścia w świat IT staje się coraz wyższy, co właściwie dla niektórych może po prostu oznaczać lepsze zrozumienie rynku. Zaczyna być coraz bardziej doceniane doświadczenie i czy właśnie nie tak to powinno wyglądać?

Źródło: Antal, Forbes (9/2023)

Motyw