Pożegnajcie usługi bez limitów danych — Unia Europejska wprowadza nowe ograniczenia

2 minuty czytania
Komentarze

Unia Europejska po raz kolejny wprowadza swoje porządki, które raczej nie spodobają się ani operatorom telekomunikacyjnym, ani ich klientom. My będziemy musieli pożegnać się z pewnymi udogodnieniami, natomiast sami operatorzy zrobić przetasowanie w swoich ofertach i części z nich zwyczajnie się pozbyć. 

UE blokuje usługi bez limitów danych

usługi bez limitów danych

Większość operatorów ma w swojej ofercie przynajmniej jedną dodatkową usługę bez limitów danych. Mowa tu o serwisach społecznościowych, VOD, komunikatorach, czy strumieniowaniu muzyki, a nawet nawigacje GPS, które w ramach oferty operatora nie pomniejszają dostępnego pakietu danych. Unia Europejska uznała, że tego typu usługi bez limitu danych są szkodliwe – w tym szkodliwe dla nas, czyli użytkowników.

No dobrze, ale w czym szkodzi np. Spotify, czy Netflix bez limitu danych w smartfonie? Otóż według Unii Europejskiej, a dokładnie zgodnie z linią wyroków, jaką przyjął Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE),  jest to działanie monopolistyczne, ponieważ, jako że są to usługi bez limitów danych, to chętniej po nie sięgamy. Tym samym pozbawienie klientów tej dodatkowej opcji ma wyrównać szanse u innych dostawców. 

Unia przy okazji wskazuje, że takie działania są szkodliwe dla wolności Internetu, ponieważ umacniają one monopolizację rynku. Najgorsze w tym wszystkim jest jednak to, że ogólnie rzecz biorąc, Unia Europejska ma rację. Gdyby operatorzy wprowadzili nielimitowany VOD, strumieniowanie muzyki, czy komunikatory niezależnie od dostawców tych usług, to wtedy rzeczywiście mielibyśmy sytuację, w której nie ma mowy o działaniach monopolistycznych. I chociaż brzmi to mało prawdopodobnie, to pamiętajmy, że tak właśnie wygląda oferta T-Mobile SuperNet Video DVD/HD, która jest częścią T-Mobile na kartę bez limitów L+. Jest więc jakaś nadzieja, że inni operatorzy również pójdą w tę stronę. 

I chociaż racje Unii Europejskiej jak najbardziej uznaję za mocne argumenty, tak jednocześnie rozumiem, że osoby, które oberwą z tego powodu, mają prawo być wściekłe – w końcu nie po to dobrały sobie one usługi idealnie pod swoje potrzeby, aby jakiś urzędnik im to odbierał hasłami o tym, że usługi bez limitów danych są czymś zły. 

Pocieszające jest to, że wszelkie zmiany w tym zakresie są albo wymuszone przez TSUE, albo są reakcjami uprzedzającymi działanie trybunału sprawiedliwości. Tym samym można liczyć na to, że niektórzy operatorzy będą szli w zaparte tak długo, aż organ ten nie wymusi na nich zmian. Jednak wedle nieoficjalnych doniesień, na które powołuje się serwis Telepolis, Orange nie będzie zwlekać z podjęciem tej decyzji i już pracuje nad okrojoną ofertą. 

Źródło: Telepolis, YouTube

Motyw