Wszystkie doniesienia powinniśmy traktować z pewnym sceptycyzmem, niezależnie od źródła, ale znamy już sporo nowości iPhone 14. Apple testuje wiele nowych technologii, ale to czy trafią do finalnego produktu związek ze skomplikowanym systemem wykonalności technicznej, kosztami oraz dostępnością części od dostawców. Innymi słowy, firma prawdopodobnie nie dopracuje specyfikacji nowej generacji aż do końca pierwszej połowy 2022 roku. Niektóre założenia są jednak bardziej pewne niż inne (prawie na telefon zyska procesor A16 wyprodukowany przez TSMC). Po przefiltrowaniu nierzetelnych informacji, oto najnowsze plotki o iPhone 14.
Zobacz także: Bez nich nie da się żyć! Najlepsze skróty klawiaturowe macOS
Czas na kilka niespodzianek – oto nowości z iPhone 14
19 kwietnia: Analityk Ming-Chi Kuo napisał na Twitterze, że oczekuje, że wszystkie modele iPhone 14 otrzymają ulepszony przedni aparat z autofokusem i przysłoną f/1,9 (w porównaniu z f/2,2 w modelu 13).
18 kwietnia: Wyciekły zdjęcia form obudowy – pokazują to, co mówiono od dawna. Pojawią się dwa modele o przekątnej ekranu 6,1 cala (zwykły i Pro) oraz dwa modele o przekątnej wyświetlacza 6,7 cala (Max i Pro Max). Mini wypadnie z oferty na korzyść 6,7-calowego modelu bez dopisku Pro.
5 kwietnia: Aparat iPhone’a 14 Pro zostanie znacznie ulepszony – zyska nowy obiektyw o rozdzielczości 48 MPx.
iPhone 14 – aparat
Najwyraźniej duże zmiany nadchodzą w aparacie. Chociaż oczekuje się, że oba modele zachowają tę samą konfigurację – podwójny aparat w standardowym iPhone 14 i potrójny aparat w 14 Pro to Apple planuje duży krok naprzód modelach flagowych. Wyciekły schematy pokazujące masywne wybrzuszenie aparatu w modelach Pro, wystające 4,17 mm z tyłu obudowy, co daje całkowitą grubość 12,02 mm, około milimetr więcej niż w 13 Pro.
Według Kuo, mówi się, że spółka Tima Cooka rozważa użycie sensora 48 MPx dla standardowego aparatu szerokokątnego. Aparat miałby podobno nagrywać wideo 8K, przynajmniej w modelach Pro. Kuo mówi też, że przedni aparat zyska autofokus i przysłonę (f/1.9 zamiast f/2.2). 14 Pro będzie wykonywał niezwykle szczegółowe zdjęcia w jasnym świetle, jednocześnie korzystając z trybu nocnego do robienia zdjęć przy słabym oświetleniu. Podczas gdy wcześniej mówiono, że modele Pro dostaną wreszcie obiektyw peryskopowy ze zmiennym zoomem, najnowsza plotka mówi, że funkcja ta pojawi się w dopiero w 2023 roku.
Co ciekawe, procesor A16 może pojawić się tylko w modelach 14 Pro oraz 14 Pro Max. Obydwie tańsze wersje będą napędzane zeszłorocznymi układami. Obydwa flagowce mogą być wyposażone w 8 GB RAM, najwięcej w historii iPhone’a.
Rozmiary, wygląd i wyświetlacz
Dostaniemy dwa 6,1-calowe iPhone’y (zwykły i Pro) oraz dwa 6,7-calowe iPhone’y Max (Max i Pro Max). To będzie dobra wiadomość dla tych, którzy chcą większego rozmiaru, ale nie chcą więcej wydać. Według plotek smartfony mają być dostępne w nowym wykończeniu tytanowym, a nie ze stali nierdzewnej. A przyciski głośności mogą powrócić do okrągłego kształtu ostatnio widzianego w iPhone 5s.
Raport Ming-Chi Kuo z początku grudnia powiedział, że modele Pro nie będą miały w ogóle wycięcia dla kamery TrueDepth, ale raczej otwór w ekranie podobny do tego w niektórych urządzeniach z Androidem. Ta plotka przeszła od tego czasu pewną ewolucję. Wiemy, że iPhone 14 Pro może mieć mały otwór na aparat do selfie i większy na komponenty Face ID. Według rysunków jest znacznie mniejsze niż obecny notch.
Nowe kolory iPhone 14
iPhone 14 i 14 Max będą podobno dostępne w kolorze czarnym, białym, niebieskim, czerwonym i fioletowym, podczas gdy 14 Pro i 14 Pro Max będą podobno dostępne w kolorze grafitowym, złotym, srebrnym i fioletowym. Fioletowa opcja kolorystyczna zarówno dla iPhone’a 14, jak i 14 Pro, ma być unikalnym wykończeniem, które zmienia ton w zależności od warunków oświetleniowych.
Opcja taka wydaje się wiarygodna, biorąc pod uwagę, że Apple wprowadziło fioletowego iPhone’a 12 i 12 mini w połowie cyklu odświeżenia w kwietniu ubiegłego roku, co spotkało się z pozytywną reakcją klientów, oraz że 24-calowy iMac, iPad mini szóstej generacji i iPad Air piątej generacji są dostępne w kolorze fioletowym.
Nie jest jasne, czy unikalne fioletowe wykończenie będzie się zmieniać się w zależności od warunków oświetleniowych, czy po prostu zostanie zastosowana technika kryjąca się za wersją Sierra Blue z iPhone’a 13 Pro, która różni się wyglądem bardziej niż inne opcje kolorystyczne. Dzieje się tak dlatego, że spółka z Cupertino zastosowała nowy proces produkcyjny wyłącznie, który wykorzystuje wiele warstw metalicznej ceramiki nakładanej na powierzchnię w celu uzyskania innego efektu wykończenia.
Źródło: MacWorld, MacRumors