MacBook Air z procesorem Apple M1 zadebiutował prawie rok temu, jesienią 2020 roku. Było to wielkie wydarzenie dla firmy i jej klientów. Razem z 13-calowym MacBookiem Pro były to pierwsze komputery napędzane własnymi układami firmy z Cupertino. Po takim okresie obecności na rynku zwykle możemy spodziewać się jakiejś aktualizacji. Wygląda jednak na to, że klienci będą musieli chwilę poczekać na kolejną wersję najpopularniejszego MacBooka.
Zobacz także: Apple Watch Series 7 kontra Series 6, czyli kilka małych różnic
Nie spodziewaj się szybkiej aktualizacji – nowy MacBook Air musi poczekać
Analityk Ming-Chi Kuo twierdzi, że nowy MacBook Air z ulepszonym układem Apple, być może nazwanym M2 ma pojawić się dopiero w trzecim kwartale 2022 roku. Produkcja masowa rozpocznie się pod koniec drugiego lub na początku trzeciego kwartału. Jest to mocne opóźnienie w stosunku do wcześniej podanej przez Kuo informacji. Przewidywał on, że premiera nastąpi w połowie przyszłego roku.
Nowy MacBook Air doczeka się bardzo dużych zmian wizualnych. Ma zyskać zupełnie nowy design, z obudową wzorowaną na komputerach iMac z chipem M1. Możemy spodziewać się zupełnie nowego, radosnego stylu i wielu kolorów. Podobno nowa generacja może także otrzymać wyświetlacz mini LED (choć to byłoby dużą niespodzianką) oraz mocniejszy procesor. W tej ostatniej kwestii nie ma chyba potrzeb dużych zmian, z uwagi na świetną wydajność obecnego M1.
Co zobaczymy w nowej wersji?
Analitycy od dawna spekulują na temat zmian w MacBooku Air. Mark Gurman z Bloomberg poinformował, że nowy MacBook Air będzie miał cieńszą i lżejszą obudowę, dwa porty USB 4 i złącze ładowania MagSafe. YouTuber, Jon Prosser, udostępnił rendery dla nadchodzącego MacBooka Air na początku tego roku, pokazując przede wszystkim, że Apple planuje wypuścić nowego laptopa w różnych kolorach, podobnych do 24-calowego iMaca M1.
Nowy MacBook Pro jeszcze w tym roku
Być może już w przyszłym miesiącu Apple będzie kontynuować wdrażanie własnych układów do kolejnych modeli, wprowadzając na rynek nowy 14-calowego i 16-calowego MacBooka Pro z mocniejszym chipem, być może nazwanym M1X. 14-calowy model będzie zupełną nowością w ofercie, a 16-calowy zastąpi obecną generację. Spodziewamy się jednak, że wygląd obydwu będzie bardzo zbliżony.
W najbliższym czasie Kuo przewiduje również pogorszenie perspektyw sprzedaży obecnego MacBooka Air. Niedobory komponentów są głównym czynnikiem to napędzającym. Zanika też pandemia, w związku z czym zainteresowanie urządzeniami do pracy i nauki zdalnej jest coraz mniejsze.
Firma ostatnio zaktualizowała MacBooka Air wyposażając go w układ M1 w listopadzie ubiegłego roku, a zachował on design poprzedniej generacji. Pomimo oczekiwań, że Apple zaktualizuje kilka komputerów Mac w swojej ofercie przed końcem tego roku, MacBook Air nie wydaje się być jednym z nich.
Źródło: 9to5mac, MacRumors