Rynek smartwatchy jest dosyć specyficzny. To jeden z tych sektorów, gdzie Google ewidentnie ma problem ze znalezieniem pomysłu na swój system. Pozbyto się z nazwy frazy Android i pozostało samo Wear OS. Niedawno ostatecznie Amerykanie przejęli Fitbit, więc cały czas jest iskierka nadziei na rewolucje. Teraz wręcz pojawia się napełniona zapalniczka, gdyż Samsung może porzucić swoje autorskie rozwiązanie (Tizen) i sprawdzić swoje szanse z Wear OS. Wbrew pozorom w tym szaleństwie jest metoda.
Samsung może porzucić swój system Tizen, a w jego miejsce zaoferować Wear OS od Google
Ostatnie lata pokazały nam, że uzależnianie się od jednego dostawcy, a wręcz kraju nie jest czymś, co musi wyjść na dobre. Przez lata chwalone i uważane za jedne z najlepszych smartwatche Samsunga z rodzin Galaxy Watch i Galaxy Watch Active teraz mogą pójść pod prąd. Otóż jak donosi Ice Universe, który bardzo rzadko się myli, Koreańczycy mogą zastąpić Tizena przez wspomniany system Google – Wear OS.
Dlaczego w tym szaleństwie jest metoda? Przede wszystkim Samsung bardzo dobrze żyje z Google i niewątpliwie tym ruchem może wiele zyskać. Poza tym nieoficjalnie od kilku lat mówi się, że Koreańczycy próbują różnych rozwiązań z Wear OS.
Zobacz też: Samsung Pay i Google Pay powoli otwierają się na kryptowaluty.
Co dalej z Tizen? Rozwój tego systemu raczej nie jest ogłaszany szerokim echem. Wręcz Samsung dawno przestał nazywać go po imieniu w swoich materiałach, a skupia się bardziej na One UI. Takie ruchy mogą sugerować wygaszanie projektu. Niemniej sam Tizen nie jest dostępny wyłącznie na smartwatchach, więc projekt nadal będzie żył między innymi w telewizorach. Teoretycznie…
Źródło: GSM Arena, Twitter (@Universeice)